100 powodów do dumy: Jestem dumny z bycia Wielkopolaninem, bo...
Zbigniew Hoffmann, wojewoda wielkopolski
Jestem dumny z bycia Wielkopolaninem, bo cenię wartości, które przez wieki utrwalały kolejne pokolenia naszych przodków - niezwykłą pracowitość, solidność, zdolności organizacyjne i konsekwencję w działaniu. Cenię racjonalizm i pragmatyzm, które pozwalały budować wielkie rzeczy w sposób przemyślany, ale zgodny z marzeniami i przyjętymi kierunkami rozwoju. Jestem dumny z bycia Wielkopolaninem, bo jestem dumny z historii naszej ziemi. To w Wielkopolsce narodziło się Polskie Państwo, które wkroczyło na drogę chrześcijaństwa, lokując nasz kraj w obrębie cywilizacji zachodniej. To wielkopolscy powstańcy walczyli, przelewając własną krew za naszą wolność i niosąc na swoich barkach zwycięstwo Powstania Wielkopolskiego. Dziś jestem dumny, że Wielkopolska jest przodującym gospodarczo regionem Polski, w którym kolejne firmy chcą lokować nowe miejsca pracy. Jestem także dumny, że dziś, jako Wielkopolanin, a jednocześnie przedstawiciel rządu - wojewoda, mogę pracować na rzecz naszej małej ojczyzny.
Krystyna Łybacka, europosłanka
Wielkopolska to moje miejsce na ziemi. Jestem dumna z bycia Wielkopolanką i jest to dla mnie tak oczywisty fakt, jak to, że mam ręce i nogi. Tu się urodziłam, czyli w Jutrosinie, małym miasteczku „daleko od szosy”. Daleko od głównych traktów, za to z pięknym kościołem z witrażami Mehoffera i malowidłem ściennym Fałata. Wielkopolska to również kolebka polskiej państwowości. Nieprzypadkowo historyczna nazwa brzmi „Polonia Maior”. Jestem również dumna z istoty wielkopolskości, z naszych cech, które dla mieszkańców innych regionów czasami bywają irytujące. Mamy pozytywistyczny stosunek do życia. Wielkopolanie to przede wszystkim porządni ludzie, przywiązani do praworządności. Jesteśmy pragmatyczni i gospodarni, co niektórzy z innych regionów nazywają skąpstwem. Próbujemy też kreować coś pozytywnego. Proszę spojrzeć na sposób walki z pruskim zaborcą - najpierw Wielkopolanie konkurowali z zaborcą gospodarczo, chcieli być lepsi, dopiero potem chwycili za broń. Nasi przodkowie mieli głęboko przemyślaną strategię, dzięki czemu przeprowadzili zwycięskie powstanie. Te cechy widać także we współczesnej Wielkopolsce, która jest m.in. liderem w wykorzystaniu środków unijnych. Nasze tradycyjne wartości nadal są kultywowane i niech tak pozostanie.
Jan Grabkowski, starosta poznański
Właśnie tu odnalazłem wszystko, co sprawia, że mogę poczuć się spełnionym człowiekiem. I to zarówno zawodowo, jak i rodzinnie. Niejednokrotnie przekonałem się o tym, że my, Wielkopolanie, mamy demokrację we krwi, a słowo „wolność” ma dla nas wciąż tę samą, niepodważalną wartość. I to bez względu na czas oraz okoliczności, w których przyszło nam żyć. Przedsiębiorczość Hipolita Cegielskiego, odwaga ks. Piotra Wawrzyniaka i Maksymiliana Jackowskiego sprawiły, że łączyli oni tradycję z nowoczesnością. A dziś? Co dla nas, współczesnych Wielkopolan, jest ważne? Wysoko cenimy historię i szanujemy tradycję, co czyni nas lokalnymi patriotami. Etosu pracy, gospodarności - nie mylić ze skąpstwem - i zmysłu praktycznego mogą się od nas uczyć mieszkańcy pozostałych regionów kraju. Podobnie jak tego, że tu, w Wielkopolsce, zorganizowani i zaradni bierzemy sprawy w swoje ręce, nie oglądając się na pomoc z zewnątrz. Wielu naszych sąsiadów z zazdrością patrzy na wielkopolski pragmatyzm, odwagę i wiarę w siebie. A wyśmienita, regionalna kuchnia sprawia, że zasiadając z nami przy stole, nikt nie będzie się nudził. Bo potrafimy się z siebie śmiać, znamy swoje mocne strony, znamy też słabości. Dlatego nie obrażamy się na liczne dowcipy o nas, ale chętnie je opowiadamy. Mówię „my”, bo mimo krakowskich korzeni, czuję się Wielkopolaninem. W Wielkopolsce dojrzewałem, zdobywałem wykształcenie i bogate doświadczenie zawodowe. Tu założyłem rodzinę. Już 30 lat pracuję na rzecz integracji regionu, a w szczególności mieszkańców powiatu poznańskiego. I z tych właśnie powodów czuję ogromną satysfakcję i dumę, że jestem Wielkopolaninem.
Stanisław Kalemba, były minister rolnictwa
Jestem bardzo dumny z bycia Wielkopolaninem. Powodem do dumy jest to, że Wielkopolanie przez Powstanie musieli sami wywalczyć sobie niepodległość i udało im się. Sprawa pozostałych zaborów była rozstrzygnięta już 11 listopada 1918 roku, a sprawa naszego regionu jeszcze nie. Wielkopolanie, dzięki jedności, potrafili się odnaleźć w tym ważnym momencie i wygrać to wyjątkowe, jedno z niewielu zwycięskich powstań. Staram się podtrzymywać pamięć o nim, działając w Stowarzyszeniu Pamięci Powstania Wielkopolskiego 1918-1919. Mój ojciec i dwaj jego bracia uczestniczyli w Powstaniu. Dodatkowo, w tym roku, w mojej rodzinnej wsi Piekary udało się odsłonić tablicę poświęconą wszystkim powstańcom wywodzącym się z niej. Obecnie Wielkopolska jest jednym z trzech najbardziej rozwiniętych regionów w Polsce. Jestem dumny, że od kilkunastu lat mamy najniższe bezrobocie w kraju. Rozwijamy się w sposób zrównoważony. Z kolei nas, Wielkopolan, cechuje przyzwoitość, rozsądek i gospodarność. Dlatego też często naszym przedstawicielom jest bardzo trudno w Warszawie. Prezentujemy zupełnie inny poziom odpowiedzialności za państwo, przyszłość, gospodarkę.
Adam Szejnfeld, europoseł
Kalisz - najstarsze miasto Polski. Gniezno - pierwsza stolica państwa. Poznań - stolica Wielkopolski, nasze gospodarcze i kulturalne okno na świat... Moją dumą jednak są ludzie, Wielkopolanie. Mądrzy, uczciwi, odpowiedzialni, pracowici. WIELKOPOLANIE TO WSPANIAŁA WIARA!
Szymon Szynkowski vel Sęk, wiceminister spraw zagranicznych
Politycznie nie jest mi tu łatwo. Czasem koledzy złośliwie żartują, czy nie myślałem o przeprowadzce na Podkarpacie. A ja urodziłem się i mieszkam tu od urodzenia. Ukończyłem poznańskiego „Paderka” i Uniwersytet im. Adama Mickiewicza. To tu kształtowała mnie historia, to tu jest kolebka Polski i grobowce pierwszych jej władców. To tu był Chrzest Polski, tu jest Lednica i brama - Ryba. Tu kształtowali przyszłe pokolenia Cyryl Ratajski, Hipolit Cegielski, Stanisław Taczak i Ojciec Jan Góra. Stąd pochodzili poznańscy kryptolodzy. Tu mieliśmy Powstanie Wielkopolskie i Poznański Czerwiec. Piotra Majchrzaka, Wojciecha Cieślewicza, o. Honoriusza Kowalczyka. I Ratusz, i Farę, i Katedrę. Ale też Rogalin, Antonin, Czerniejewo i Gołuchów. Wielkopolskość to ogromne bogactwo kultury i ducha. Połączenie indywidualnej zaradności z poczuciem odpowiedzialności za wspólnotę. Mniej chętnie tu narzekamy, za to lubimy koncentrować się na rozwiązywaniu problemów. Nie czekamy, aż ktoś przyjdzie i zrobi to za nas, działamy. Pokazuje to choćby nasza historia roku 1918 i 1956. Kiedy trafiłem do siedziby MSZ, na ścianie w moim gabinecie zawisły ryciny poznańskiego Ratusza i Kościoła Bożego Ciała - to był symboliczny dowód mojej dumy. Wymiernie zaś byłem dumny, gdy premier Mateusz Morawiecki uznał za przekonujące argumenty, aby duże wydarzenie międzynarodowe z udziałem kilkunastu premierów - Szczyt Bałkanów Zachodnich - zorganizować w 90-lecie PeWuKi w Poznaniu, na Targach. Uwzględniając nasze tradycje gospodarcze, nasz potencjał akademicki, nasz dorobek międzynarodowy. Choć nie wszystkim w Warszawie się to podobało. Poznań i Wielkopolskę w sercu mam zawsze. I gdy dziś, jeżdżąc po Europie, słyszę imię mojego ukochanego miasta, duma rozpiera mnie za każdym razem.
Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania
Ponieważ mam poczucie bycia częścią tej społeczności. Nasi przodkowie z Wielkopolski dawali impuls do rozwoju i ciężkiej pracy. Kiedy przychodziła potrzeba i ciężkie czasy, biliśmy się o Polskę, m.in. podczas zaborów, Powstania Wielkopolskiego, czy wojny polsko-bolszewickiej. Przykładem jest także okres komunizmu i Czerwiec ’56. Z naszym regionem wiążą się takie wartości jak praca i nowoczesność. My staramy się godnie to naśladować. Wielkopolska ma to, co najlepsze dla Polski. Patrzymy zawsze w przyszłość, podnosimy wysoko poprzeczkę. Jestem dumny z tego, że inne części kraju biorą z nas przykład, przyjeżdżają do Poznania i czerpią wzorce, w kwestii między innymi polityki senioralnej. Poznaniacy zawsze starali się być innowacyjni w kwestii przedsiębiorczości, na przykład poprzez zakładanie izb handlowych. Dzisiaj widzimy to między innymi w licznych start-upach, które powstają w Poznaniu. Oczywiście istnieje dużo anegdot związanych z Poznaniem, między innymi, jeśli chodzi o nasze gospodarcze podejście. Ja uważam, że jest w tym pewna nutka zazdrości. Kto by nie chciał żyć w czystym i zadbanym mieście.
Beata Urbańska, była radna poznańska, społeczniczka
Urodziłam się w stolicy Wielkopolski i tu są moje korzenie, mieszka cała moja rodzina i jestem przekonana, że najlepsze wartości, które mogłam otrzymać, to właśnie te płynące z Wielkopolski. Z pracy organicznej, z tego, że jesteśmy pracowitym, praktycznym i pragmatycznym społeczeństwem. Wielkopolanie są również niezwykle uczciwymi ludźmi. Dla nas ważna jest praca, zawód, fach w rękach. To naprawdę niezwykle istotne. Poza tym uważam, że jesteśmy bardzo życzliwi i pomocni dla siebie. Na przestrzeni naszej historii bardzo ważna była rola kobiet. Kiedy nie mieliśmy ojczyzny, kraju, to tak naprawdę kobiety niosły na sobie ciężar odpowiedzialności i wychowywały całe pokolenia w duchu polskości. To zaowocowało tym, że bardzo szybko otrzymałyśmy prawa wyborcze. To efekty ciężkiej pracy naszych prababć i babć. One zostały nam przekazane, a naszym zobowiązaniem jest, żeby przekazywać je dalej. Z Wielkopolanek jestem więc szczególnie dumna, bo podtrzymujemy polskość w najlepszym tego słowa znaczeniu.
Przemysław Trawa, prezes Międzynarodowych Targów Poznańskich
Bycie Wielkopolaninem to prymat pozytywizmu nad romantyzmem, czyli praca organiczna, która w naszym regionie zajmuje szczególnie ważne miejsce w codziennym życiu. Być może czasem tego nie dostrzegamy, bo stała się dla nas czymś oczywistym. Jestem dumny z tego, że potrafimy odnaleźć równowagę między przeszłością a przyszłością i zbudować na podstawie tradycji nową jakość. Doskonałym tego przykładem jest Powszechna Wystawa Krajowa z 1929 roku. Dzięki temu wydarzeniu, o niespotykanej wcześniej skali, powstały Międzynarodowe Targi Poznańskie, które dziś funkcjonują jako prężnie działająca Grupa MTP - spółka o spektrum działania daleko wykraczającym poza organizację targów. Mieszkańcy naszego regionu to ludzie nieprzeciętnie przedsiębiorczy. Wśród ponad trzech milionów Wielkopolan ponad 300 tys. osób prowadzi działalność gospodarczą. Współczesna Wielkopolska to wspaniali ludzie, z dużą energią do działania oraz śmiałymi planami na przyszłość.
Justyna Łukaszewicz, prezes Nieruchomości Wielkopolski
Jestem dumna z Wielkopolski, bo klimat tu jakiś przyjaźniejszy, dużo spokoju i rzetelności w ludziach, myślimy nie tylko o biznesie, ale też o tym, jak i z kim, nadal pamiętamy o dobrych tradycjach i je pielęgnujemy, a nasze marsze niepodległościowe i rogale marcińskie są najlepsze w kraju.
Michał Piłat, dyrektor generalny Homag Polska
Wielkopolska kojarzy mi się mocno z etosem pracy - chcemy iść do przodu, dlatego definiujemy cele i je konsekwentnie realizujemy. Firmy mają określoną filozofię działania i z uporem, niestrudzenie dążą do celu.
Tak samo Homag - chcemy osiągnąć sukces, więc działamy, a nie tylko o tym rozmawiamy. Wytrwale dążymy do celów, bazując na zgranym i świetnie dobranym zespole. Staramy się przy tym umiejętnie wykorzystywać potencjał i pomysłowość, które drzemią w pracownikach.
Włodzimierz Nowak, społecznik
Bo to jest element mojej tożsamości. Jestem człowiekiem przywiązanym do mojego miejsca na ziemi do tego stopnia, że mieszkając nawet w innych częściach Polski, odczuwam tęsknotę. Mieszkałem ponad pół roku w Katowicach, Warszawie, Olsztynie i 8 lat za granicą w kilku miastach Europy Zachodniej, w czterech krajach, i już po 10. roku życia wiedziałem, że chcę tu wrócić. Stąd ten czysto irracjonalny pierwiastek, czyli tęsknota do miejsca, przywiązanie do przyrody, do tego, że w Wielkopolsce lasy są inne niż na Kujawach, czy na Mazurach, a tym bardziej w Niemczech. To ten pierwszy czynnik. A drugi czynnik to związek rodzinny. Moja rodzina od kilku lat jest związana z Wielkopolską. Mój dziadek był powstańcem wielkopolskim. Moja babcia, chociaż Niemka, to pomagała mu i przewoziła przez front prowiant do jego oddziału. Tak więc moja rodzina jest tu, w Wielkopolsce, silnie zakorzeniona. Moi dziadkowie przeprowadzili się do Poznania 50 lat temu i to też jest dla mnie czynnik bardzo istotny, ten związek tożsamościowy z Wielkopolską. Ja, jak każdy człowiek, który tak czysto emocjonalnie patrzy na swoją przyszłość i swoje zakorzenienie, gloryfikuję tę naszą wielkopolskość - Wielkopolska jest wspaniała, Poznań jest wspaniały, mam tendencję do niedostrzegania błędów. Cenię bardzo w nas, Wielkopolanach, to, że jesteśmy bardzo konkretni i chcemy iść do przodu. Jesteśmy postępowym społeczeństwem, które chce rozwiązywania problemów, postępu i rozwoju naszej społeczności. I ja sam, ceniąc te wartości, staram się ich dochowywać.
Izabela Schulz, właściciel Krainy Zabaw Bogilu
Bo tu bierze początki nasze państwo, bo to nasze Powstanie Wielkopolskie było zwycięskie, bo tu mieszka wspaniała wiara, bo nasze szagówki i pyry z gzikiem są najlepsze na świecie, do nas przychodzi Gwiazdor z wymarzonymi prezentami, a o 12 w południe w Poznaniu trykają się koziołki. Bo to moja Wielkopolska!
Roman Urbaniak, prezes Exide Technologiess
Jestem dumny z Wielkopolski, bo to moje miejsce na ziemi. Nawet wtedy, gdy wraz z rodziną mieszkałem za oceanem, myśleliśmy o Wielkopolsce jako o miejscu, do którego wrócimy, ponieważ tu wyznaje się wartości, zgodnie z którymi sam staram się żyć i według których funkcjonuje firma, w której pracuję: uczciwa praca, otwartość na zmieniający się świat przy poszanowaniu tradycji, szacunek dla innych, dystans do siebie.
Piotr Kurowski, spółka Notinote
To doskonałe miejsce dla nowych inwestycji i prowadzenia biznesu. To między innymi dzięki tytułowi Poznański Lider Przedsiębiorczości, którym uhonorowało nas miasto, mogliśmy rozwinąć skrzydła, by z niewielkiego start-upu stać się rozpoznawalną marką ogólnopolską.
Marek Antczak, prezes firmy budowlanej
Bo nadrzędną cechą mieszkańców regionu jest przedsiębiorczość i chęć do działania. To tu swoje siedziby ma wiele ogólnopolskich firm, za których sukcesem stoi z jednej strony ciężka codzienna praca, z drugiej gotowość do podejmowania kolejnych wyzwań i otwartość na nowe pomysły.
Jestem dumny z bycia Wielkopolaninem, bo...
To pytanie, zadaliśmy nie tylko politykom czy biznesmenom, ale również naszym czytelnikom i internautom. Co odpowiedzieli?
Bo w Poznaniu Robert Lewandowski bardzo się rozwinął
Dzięki grze w Lechu jest teraz najlepszym napastnikiem świata.
Bo patrzymy na sąsiadów
Przypomnijmy sobie, ile było zbiórek, bo jakiejś rodzinie spalił się dom, bądź dotknęła ją inna tragedia. Ale nie zostali sami, sąsiedzi pomogli.
Wielkopolska to mój dom, moje korzenie
Dzięki temu jestem dumnym człowiekiem.
Na zebraniach w warszawskiej centrali wszyscy narzekają
A ja mówię, że u nas jest w porządku, że szanuje się ludzi, pracowników. I wtedy słyszę, żebym się nie odzywał, bo jestem z Poznania, a tam jest inaczej, lepiej. I trudno się z tym nie zgodzić.
Bo jesteśmy pierwsi
U nas był bunt przeciwko komunistom, u nas powstała pierwsza w kraju autostrada.
Jesteśmy dumnymi synami Polan
Nic więcej nie trzeba dodawać.
Bo mamy drogi w dobrym stanie
Wiem, że to mały powód do naszej dumy, ale zawsze. W innych regionach jest zdecydowanie gorzej.
Wielkopolska ma wszystko, co powinno mieć samodzielne państwo
Piękną stolicę, uczelnie, wojsko, mamy też swoje wzgórza, doliny, rzeki i nawet dostęp do morza... w Mielnie.
Bo mamy stok narciarski na Malcie
Pasją moją jest narciarstwo. Często na stokach w Polsce spotykałem grupy pomykających na nartach dzieciaków w kurtkach z napisami na plecach „Malta Ski” lub „Gigant”. Jeżdżą imponująco i chwaliłem się w kolejce do wyciągu, czy na krzesełku kolejki, że to narciarze z Poznania. Mało kto chciał w to wierzyć. - Tak, ciekawe - słyszałem kpiące uwagi. - A gdzie wy tam w Pyrlandii macie góry, o śniegu już nie mówiąc. A właśnie tak - śniegu nie potrzebujemy, a górkę mamy na Malcie.
Tu żyją ludzie pracowici i uzdolnieni
I solidni. Nie boją się inwestować, są innowacyjni i pracowici. I nie myślę w tym przypadku o takich biznesmenach, jakim był na przykład Jan Kulczyk... Przyjechał do mnie kolega z Anglii, a gdy spacerowaliśmy po Starym Rynku, nie mógł się nadziwić, ile u nas różnych firm i firemek... Niemal w każdej bramie, oficynie odkrywał coś niesamowitego dla siebie - kaletnika, zegarmistrza...
Widać u nas patriotyzm codzienny
W pracy, wychowaniu dzieci, dbaniu o swoje zdrowie i otaczające nas środowisko, w pomaganiu innym. W naszej dzielnicy jest wielu ludzi zaangażowanych w to, by wszystkim mieszkało się jak najlepiej. I to właśnie uważam za patriotyzm.
Pod wieloma względami stanowimy wzór dla reszty kraju
Podziwia się nas za porządek i pracowitość
To miłe, kiedy widzę i wiem, że Wielkopolan podziwia się w innych regionach kraju. Momentami wręcz to zazdrość. Oczywiście za porządek i pracowitość. Ale czasami dlatego że jeździmy nowymi samochodami, mamy dobre drogi i mieszkania. No i jest Lech, a dokładnie jego kibice. Ja nie jestem z urodzenia Wielkopolanką. Przyjechałam do Poznania 20 lat temu, mieszkam tu i pracuję, tu poznałam męża i tu urodziły się moje dzieci. W Poznaniu mam przyjaciół, na których zawsze mogę liczyć. Jest tu wiele świetnych miejsc, gdzie można wypocząć. Byłam w wielu miastach i krajach, ale nie zamieniłabym Poznania i Wielkopolski na żadne inne miejsce na świecie.
Jestem przedsiębiorczy i pracowity
Szanuję tych, którzy na szacunek zasługują. Tego nauczyli mnie rodzice. Im przekazali to moi dziadkowie. Wszyscy urodziliśmy się w Poznaniu. Jestem z tego dumny.
Pragmatyzm
Z tego jestem najbardziej dumny.
Wydaje mi się, że jak ktoś to fajnie ujął, z chłodnego podejścia i braku ekscytacji z byle powodu
Z miejsc, które mamy, a których wielu nie zna
Przykładowo w pałacu w Objezierzu przebywał Adam Mickiewicz. A o tej miejscowości wspomniał też w „Panu Tadeuszu”. Ale takich miejsc i historii mamy zdecydowanie więcej.
Dumny jestem z księżniczki Halszki - pierwszej w historii Polski feministki
Naszą siłą jest gospodarka
Przyciągamy inwestorów, i to coraz lepszych, mamy najniższe bezrobocie...
Potrafimy łączyć przeszłość z nowoczesnością
Przypominamy o słynnych studentach Uniwersytetu Poznańskiego, którzy złamali Enigmę, czy o Czerwcu 1956. Gdybyśmy tylko bardziej potrafili się tym wszystkim chwalić.
Ja historycznie - dumna z tego, że nigdy nie wyzbyliśmy się polskości
Przede wszystkim z powodu Powstania Wielkopolskiego
Jestem dumny, że moi pradziadowie potrafili tak się zorganizować i wygrać!
To piękny region
Dla mnie to najpiękniejszy region w całej Polsce. Wiem, że ładnie jest nad morzem, czy w górach, ale my mamy tu bardzo urozmaicony krajobraz. Jak jadę drogami Wielkopolski, zawsze bardzo się wzruszam, gdy widzę żyzne pola i różnorodność lasów. O każdej porze roku jest tu po prostu pięknie. Rozpiera mnie duma, że jestem Wielkopolaninem. Wtedy naprawdę czuję, co oznacza patriotyzm. Kocham tę ziemię. I cieszę się niezmiernie, że tu się urodziłem, dorastałem i tu się zestarzałem, że tu mieszkają moje dzieci i dorastają wnuki. Każdy z nas jest cząstką tego regionu.
Bo to tu zaczęła się Polska!
To tu koncentrował się rozwój naszej państwowości od czasów samych Piastów. I to na naszych ziemiach najsilniej objawiła się walka o tożsamość narodową pod zaborami.
Tu jestem „u siebie”!
Nie wyobrażam sobie mieszkać gdzie indziej w Polsce. Nie tylko dlatego, że tu się urodziłam i wychowałam, choć z tym jest to związane. Z racji mojej pracy sporo jeździłam po Polsce i nawet musiałam przez jakiś czas mieszkać w innych miastach. Tak się zawsze jednak składało, że nie czułam się tam jak „u siebie”. My, Wielkopolanie mamy pewne cechy, których na próżno szukać u innych. I na co dzień jest to denerwujące. Możemy sobie narzekać, ale i tak w ogólnym rozrachunku jesteśmy najlepiej zorganizowani, punktualni, rzetelni, odpowiedzialni, poukładani, słowni, nieodkładający wszystkiego na później... Brak tych cech, jakże częsty w innych regionach, niesłychanie mnie drażnił.
Tak zostałam wychowana i tak wychowuję teraz swoje dzieci
Bo bycie Wielkopolaninem zobowiązuje. Tak mi wpajano od dziecka i takie przekonanie przechodzi w naszej rodzinie z dziada pradziada. Bardzo silnie czujemy się związani z tą naszą rodzinną ziemią i po prostu nie możemy nie być z niej dumni!
Historia naszego regionu jest arcyciekawa
To, co się tutaj działo przez wieki, ukształtowało naszą bogatą kulturę, tradycję i nas samych.
Potrafimy nawet poważne rocznice obchodzić na wesoło
W święto niepodległości 11 listopada świętujemy imieniny poznańskiej ulicy św. Marcin i doskonale się bawimy.
Bo tu mieszkam i to w tak wspaniałym mieście jak Gniezno!
Ono było pierwszą stolicą Polski, pierwszą metropolią kościelną, miastem Świętego Wojciecha.
Mamy rogale świętomarcińskie znane w całej Polsce i nie tylko
Tym regionalnym przysmakiem możemy chwalić się nawet za granicą. Smakuje każdemu. Oryginalna receptura i certyfikat gwarantują, że ten rogal jest tylko nasz.
My Wielkopolanie możemy mieć wiele powodów do dumy
Powstanie Wielkopolskie i Poznański Czerwiec 1956 to dwa z ważniejszych. Powstanie Wielkopolskie zakończyło się sukcesem. Polska, wraz z Wielkopolską, po 123 latach została przywrócona na mapy świata. Poznański Czerwiec pokazał wszystkim Polakom, że takie zrywy są możliwe i konieczne, że czas zerwać z terrorem władzy. Pobudził nas do myślenia i jak kropla drążąca skałę doprowadził po latach do protestów sierpniowych 1980, a wreszcie do wielkiej przemiany naszego państwa.
Jesteśmy wybranym regionem
Wszak Poznań - stolica Wielkopolski - jako jedyne miasto wymieniony jest w hymnie Polski! Z tego można być bardzo dumnym i warto o tym przypominać młodym, którzy nie zwracają na to większej uwagi.
Jestem bardzo dumna z tego, że na naszej ziemi rosną tak stare drzewa, jak dęby rogalińskie
Gdy byłam za granicą, wśród znanych polskich miejsc, to właśnie Rogalin i stuletnie dęby były wymieniane najczęściej. Dbajmy o nie lepiej!
Jak można nie być dumnym z regionu, w którym pochowano tak wielu pierwszych władców Polski?
W poznańskiej katedrze spoczęli: Mieszko I, Bolesław I Chrobry, Mieszko II Lambert, Kazimierz I Odnowiciel i Przemysł II, w Kaliszu - Mieszko III Stary.
Bo jesteśmy gospodarni
Niektórzy mylą naszą gospodarność i oszczędność ze skąpstwem, ale to nieprawda. My, Wielkopolanie nie chcemy po prostu niczego marnować, a skąpi nie jesteśmy, bo włączamy się we wszystkie akcje pomocowe - lokalne i globalne.
Bo mamy takie cechy, że zawsze się rozpoznamy wśród innych
Jeszcze nie zdarzyło mi się, żebym nie rozpoznał Wielkopolanina! Nawet poza granicami Polski. Mamy taki radar, że zawsze się znajdziemy i zrozumiemy. A jedną z naszych cech wspólnych jest właśnie niesłychana duma z naszego regionu.
Jestem dumna z festiwalu pieśni i tańca dla dzieci w Koninie
Co roku przejeżdżają ludzie z całego świata, wtedy moje rodzinne miasto jest najpiękniejsze.
Bo tu jest kolebka polskości i Lech Poznań
Jestem rodowitym poznaniakiem, ale w dzieciństwie często się przeprowadzaliśmy. I trochę się wstydziłem naszej nieco śpiewnej, poznańskiej mowy starając się to ukrywać. Jednak szybko się zorientowałem, że niepotrzebnie to robię, bo gdy tylko koledzy mnie rozszyfrowali, trochę się nabijali, że poznaniak, że wynaleźliśmy drut aluminiowy, rozciągając złotówkę..., ale potem wyczuwałem u nich tak trochę zazdrość, że jestem z Poznania. A ja rosłem z dumy, że jestem z Poznania, z Wielkopolski. Że postrzegają mnie tak dobrze. I mam w sobie tę dumę coraz większą, że to tu właśnie jest kolebka polskości, na tych terenach; że to moi przodkowie przed laty wzniecili powstanie w Wielkopolsce i zwyciężyli niosąc nam niepodległość. Że jesteśmy gospodarni (no, może i trochę przesadnie oszczędni - ale, co tam...) i dzięki temu żyje nam się tutaj lepiej. Dumny jestem, że mamy taką drużynę jak Lech, że potrafiliśmy na środku niziny dać sobie namiastkę gór nad Jeziorem Maltańskim. I dumny jestem z tego mojego wielkopolskiego zaśpiewu w mowie, którego już od dawna nawet nie próbuję kryć.
Bo tu jest serce Polski, czyli Wielkopolska
To na tych ziemiach wszystko się zaczęło, to tutaj rządzili Piastowie, to Poznań i Gniezno dały początek naszemu państwu. To tu przez wieki była kraina tolerancji i gospodarności. Oczywiście niektóre zdarzenia - jak na przykład kapitulacja pod Ujściem - nie są powodem do dumy. Ale taka już nasza historia, która nie zawsze jest czarno-biała. To tutaj później nasi przodkowie wywalczyli wolność, to Armia Poznań zrobiła w II wojnie światowej zwrot zaczepny znad Bzury, to tu był Czerwiec 1956 roku. Ale Wielkopolska to nie tylko historia - tu mieszka moja rodzina, która nie wyobraża sobie życia w innym miejscu. Dlaczego? Bo możemy liczyć na sąsiadów, bo jesteśmy mili, a przede wszystkim otwarci i tolerancyjni.
Bo to naprawdę piękny dom
Jestem stąd i choć byłem na emigracji, to jednak dopiero po powrocie czułem się jak w domu, z którego jestem dumny.
Z Kolejorza, a właściwie z kibiców
Są oni unikalni w skali całego świata.
Z naszej historii, przodków i moich sąsiadów
Oczywiście należy być dumnym z naszej historii, przodków, ale wolę patrzeć w przyszłość. Żyję tu i teraz i naprawdę chwała moim sąsiadom za to, jak są otwarci i gościnni.
Słyniemy z gościny
I to, mimo obecnego tempa życia, się nie zmienia. Jesteśmy dla siebie mili.
Nie jesteśmy zacietrzewieni
U nas nawet spory polityczne nie mają takiej temperatury jak w innych częściach kraju.
Bo mamy wspaniałą przyrodę
Jeziora, puszcza, rzeki - tego mogą nam wszyscy pozazdrościć.
A ja kocham kajaki i rzekę Drawę - najpiękniejszą w Polsce
I gdy widzę tłumy turystów, to duma rozpiera mnie, że mieszkam w tak urokliwym zakątku.
Duma mnie rozpiera, jak sobie myślę, że tu urodzili się Piastowie, którzy założyli ten piękny kraj
Jesteśmy życzliwi, szanujemy się
To jest najważniejsze, choć nie wszyscy tak myślą. Ja wielokrotnie byłam jednak świadkiem, jak ludzie bezinteresownie sobie pomagali. Zresztą nie bez przyczyny portal charytatywny Siepomaga jest z Poznania.
U nas to nawet małe miejscowości są piękne i urokliwe
Wągrowiec, Wolsztyn, Sieraków...
Bo mogę kontynuować dzieła naszych przodków
Cała historia Polski to także historia Wielkopolski i odwrotnie. Wszędzie się pojawiamy, w każdej bitwie braliśmy udział: od Cedyni, przez Grunwald, Bzurę, do „Czerwca 56”.
Bo Wielkopolska to piękna kraina, nowoczesna
Zawsze marzyłem, żeby mieszkać w Poznaniu, a od kilku lat wreszcie to marzenie spełniłam. Yes, yes, yes...
Pochodzę z Konina i jestem dumna z okolicznych jezior, pięknych plaż
Wzorem Poznania można tam zbudować plażojadę.
Jeziora mamy piękne, ale dla mnie tym najlepszym jest to w Margoninie
Plaża, wodny park dla dzieci, zjeżdżalnie, narty wodne - normalnie kurort z prawdziwego zdarzenia.
Bo jest Licheń
Wiem, że zaraz zostanę zakrzyczany, bo to przecież Kościół, bo jest tam przepych, wszystko ze złota, ale naprawdę to jest miejsce przepiękne. I przyciąga turystów oraz wiernych, dla których Licheń to obowiązkowy przystanek w czasie pielgrzymek.
Piła - to moja duma i oczywiście Kolejorz!
No i "Piła tango"... Czego chcieć więcej do szczęścia?
Ze zwykłych ludzi
Tu mieszkają ludzie, ale nie chodzi o tych , co walczyli i ginęli za Polskę, nie o tych co byli wielkimi wynalazcami, ale ze zwykłych ludzi, którzy tu mieszkają i na których zawsze mogę liczyć.
Z tolerancji
Naprawdę jesteśmy regionem tolerancyjnym. Wszelkie historie o niechęci do uchodźców, to tylko margines. Jestem z Was dumna.
Wszyscy postrzegają nas, jako ludzi pracowitych i kreatywnych
I tak faktycznie jest. Byłem na imprezie z okazji 25-lecia VW w Poznaniu i tam naprawdę można było usłyszeć miłe słowa o naszych zaletach. A one były nie tylko miłe, ale i prawdziwe. Wiem, bo pracuję w różnych miejscach Europy.
Jesteśmy w Unii Europejskiej
I potrafimy wykorzystać fundusze do rozwoju naszego regionu.
Z małych rzeczy
Przykładowo z akcji „Lato na Targach”, gdzie w wakacje bawią się tłumy dzieciaków i to za darmo. Super pomysł.
Dumny jestem z Was, którzy tworzycie tą społeczność - od Piły po Kępno
Tylko częściej doceniajcie to, co macie i gdzie mieszkacie.
Wielkopolska jest przykładem gospodarności i porządku
Porównując sytuację z resztą kraju - przodujemy.
Bo mój pradziadek był Powstańcem Wielkopolskim i walczył o naszą niepodległość
Dzięki takim ludziom jak on możemy się dziś cieszyć wolnością.
Tu się wszystko zaczęło
Gniezno, Lednica, Poznań, zwycięskie powstanie, walka o wolność w Czerwcu 1956 roku.
Nasze województwo to piękna kraina
Bycie Wielkopolaninem to przede wszystkim mentalność
My się nie załamujemy byle czym, tylko bierzemy do roboty od podstaw. No i oczywiście ten dar szporanio bejmów.
Wielkopolska to stan umysłu
Przedsiębiorczość, świadomość własnych korzeni, postęp, niezależność, organizacja, konsekwencja w dążeniu do celu. Można by było długo wymieniać, to tylko wybrane.
Bo jesteśmy krajową stolicą zaradności życiowej i zdrowego kapitalizmu
Ludzie są rozsądni, pracowici i skromni a przecież zdolni do wielkiego czynu
Woda sodowa nie uderza do głowy, patrzą do przodu. Geny przodków - pierwszych Pias-tów.
Bo dzięki nam jest Polska!
Bo ciągniemy całą gospodarkę tego kraju! Bo jesteśmy gościnni! Bo Jesteśmy!
Tu jest początek naszej państwowości i miejsce życia patriotycznych mieszkańców tego regionu
Z mojego dziadka
Mój dziadek, jako 13-letni chłopiec, brał udział w Powstaniu, za co został odznaczony. Jestem z niego dumna. Chociaż trudno mi to sobie wyobrazić, był przecież wtedy dzieckiem.
Bo lubię pyry z gzikiem, które smakują najlepiej
Mamy przecież bimbę, jeździmy po mieście baną, jemy szneki z glancem i przede wszystkim jesteśmy zawsze ze wszystkimi na TEJ
Tu żyją ludzie pracowici i odpowiedzialni
Wielkopolska to kraina pięknej przyrody i nowoczesnej aglomeracji poznańskiej - otwartego i postępowego miasta Zachodu.
Po prostu - urodziłem się w Poznaniu i to jest najpiękniejsze miasto, i tu mam przyjaciół
Jesteśmy dumni z tego, że nasi przodkowie wzięli sprawy w swoje ręce i sami podjęli walkę o wolność dla Wielkopolski
Tylko w naszym regionie są najlepsze, najbardziej smakowite rogale świętomarcińskie
Stolica województwa ma doskonałą obwodnicę!
Jesteśmy dumni z tego, że mimo upływu lat nasz region kultywuje swoje tradycje
Mamy regionalną kuchnię, gwarę.
Wielkopolska to dla mnie początki państwa Polskiego, czyli niezmiernie ważne miejsce w historii Polski
To również ludzie przywiązani do własnej ziemi, wartości, etosu pracy u podstaw. Nasi przodkowie potrafili również wzniecić zwycięskie powstanie przeciw zaborcy. Pokazali, że u nas ceni się niezależność, o którą potrafimy się bić, jeśli jest taka konieczność.
Zawsze wyróżnialiśmy się wśród innych regionów Polski
Jak mówił Jan Paweł II: "tu się Polska zaczęła". A potem w XIX wieku tutaj wdrażano idee pracy organicznej, a roku 1918 wybuchło zwycięskie Powstanie Wielkopolskie. To tutaj, w stolicy regionu, Poznaniu, powstały Międzynarodowe Targi Poznańskie będące przez wiele lat gospodarczą wizytówką kraju. Wreszcie Wielkopolska to także region silny pod względem kultury. To tutaj odbywają się Międzynarodowe Konkursy Skrzypcowe im. Henryka Wieniawskiego i tutaj w 1968 Alojzy Andrzej Łuczak założył Młodzieżowy Ruch Miłośników Muzyki Pro Sinfonika, z którego się wywodzę.
Tak naprawdę samo mieszkanie tutaj nas wyróżnia
Wielkopolska to duma i chwała, jesteśmy potomkami pierwszych Piastów.
Z atrakcji turystycznych
Szczerze to najbardziej rozpiera mnie duma, gdy słyszę od znajomych o różnych atrakcjach turystycznych w Europie, a ja wtedy siadam i opowiadam, co można zobaczyć w Poznaniu i Wielkopolsce. Mówię o historii, nowoczesności, pięknych lasach, jeziorach, sportach, które możemy uprawiać, czy różnych miejscach, które mogą odwiedzić rodziny z dziećmi. I wtedy ponownie słyszę, że to na pewno nie to, co w innych krajach. No to zapraszam i gdy widzę to zdziwienie - jest duma.