13 PKO Półmaraton Rzeszowski. Zuzanna Palej: Jestem dumna z męża, bo pobił życiówkę
- Mąż bardzo dobrze się spisał. Pobiegł bardzo ładną życiówkę i jestem z niego dumna, bo chyba się nie spodziewał - mówi Zuzanna Palej, biegaczka z Mielca, która w 13 PKO Półmaratonie Rzeszowskim była najszybsza wśród pań w swojej serii. Dało jej to 3. miejsce w klasyfikacji kobiet.
Gratuluję, była pani najszybszą kobietą w ostatniej serii 13 PKO Półmaratonu Rzeszowskiego
Dziękuję, był trochę kryzys w końcówce, ale jest ok. Trasa była bardzo przyjemna, ale wietrzna. Najbardziej cieszę się, że udało się wystartować, bo w piątek ożeniliśmy mojego brata. Tak, że gorsza forma jest tu zrozumiała. Do życiówki zabrakło mocne trzy minuty, a to znaczy, że jest nad czym pracować. Za to mój mąż bardzo dobrze się spisał. Pobiegł bardzo ładną życiówkę i jestem jego dumna, bo chyba się nie spodziewał.
Jak to jest, że mąż ma wpisane w zgłoszeniu, że jest z Katowic, a pani z Mielca?
Bo mieszkamy i pracujemy w Katowicach, ale ja pochodzę z Mielca, tu mieszka moja rodzina, a że to miasto jest zawsze w moim sercu, to wpisuję Mielec.
W dalszej części artykułu m.in.:
Tym razem w Rzeszowie znacznie mniej ludzi. Na trasie było luźniej...
Nam to nie przeszkadza. Ja to nawet wolę takie biegi kameralne, mniejsze.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień