13 złotych. I nie kombinuj!
Związkowcy z Solidarności razem z inspektorami pracy tropią nieuczciwych pracodawców. Zarabiasz mniej niż obowiązkowe 13 złotych brutto za godzinę na umowie zleceniu? Zgłoś to!
Trwa wspólna akcja Solidarności i Państwowej Inspekcji Pracy „13 zł... i nie kombinuj”. W jej ramach do związkowców i inspektorów mogą zgłaszać się pracownicy, którzy nie dostają minimalnej stawki, czyli 13 złotych brutto za godzinę.
Czy 13 zł brutto (około 9,50 netto) za godzinę pracy to godziwa stawka minimalna?
Dwa mandaty, dwa ostrzeżenia
– W zakresie przestrzegania wypłaty minimalnej stawki godzinowej osobom świadczącym pracę na podstawie umów cywilnoprawnych inspektorzy pracy przeprowadzili łącznie 51 kontroli – wylicza Andrzej Machnowski, zastępca okręgowego inspektora pracy w Zielonej Górze.
Na podstawie ujawnionych wykroczeń dwóch przedsiębiorców ukarano mandatami, a w przypadku dwóch innych zastosowano „środek wychowawczy” w postaci ostrzeżenia.
Oszukiwani pracownicy zgłaszają się też do związkowców.
– Na razie odebraliśmy trzy zgłoszenia – usłyszeliśmy wczoraj od Waldemara Rusakiewicza, przewodniczącego gorzowskiej Solidarności. – Dotyczą one dwóch firm. Jedna jest z branży ochroniarskiej, druga zajmuje się przewożeniem części samochodowych. Zgłaszający osobiście przyszli do siedziby związku.
W jaki sposób pracodawcy wyzyskują swoich pracowników? – W jednej z tych firm pracownik, który w umowie ma wpisane, że pracuje 60 godzin, w rzeczywistości zostaje w pracy o wiele dłużej. Pracuje całe dnie. Nie otrzymuje więc 13 złotych, ale znacznie mniej. W grudniu wychodziło 4 złote za godzinę, a od stycznia jest to 5 złotych – tłumaczy Rusakiewicz, który
liczy, że po nagłośnieniu akcji zgłoszeń będzie więcej.
Także związkowcy w Zielonej Górze odbierają sygnały od osób, które czują się oszukiwane.
– Od początku akcji zgłaszają się do nas pracownicy z całego województwa lubuskiego
– podkreśla Bogdan Motowidełko, zastępca przewodniczącego NSZZ „Solidarność” Regionu Zielonogórskiego. – Większość osób jedynie do nas telefonuje z informacją, że ich pracodawca nie płaci wymaganych 13 złotych brutto za godzinę. Niestety, wolą pozostać anonimowi, jak twierdzą, z obawy o utratę pracy. Chciałbym przekazać takim pracownikom, że zachowujemy pełną dyskrecję.
Jak dodaje Motowidełko, kilka osób zdecydowało się przyjść do siedziby Solidarności w Zielonej Górze. Zgłoszenia dotyczyły spraw, w których pracodawca odliczał od pensji koszty związane z pracą, na przykład odbierał pieniądze za ubranie robocze czy narzędzia. – Takim ludziom staramy się pomóc. Jutro spotkam się w tej sprawie z przedstawicielami Okręgowej Inspekcji Pracy w Zielonej Górze – zapowiada Motowidełko.
Nie zgłaszają się Polacy, biorę Ukraińców
Co na to pracodawcy? Jak przyznaje Agnieszka Tront-Stefańczuk, dyrektor ds. finansowych w fabryce Nord w Nowej Soli, wprowadzenie stawki na poziomie 13 zł brutto za godzinę nie dotknęło zakładu.
– W ogóle nie utrudniło nam prowadzenia firmy. Z prostego powodu: nasze wynagrodzenia nigdy nie były na poziomie płacy minimalnej. Te zmiany były zauważalne jedynie w przypadku firm, które z nami współpracują w zakresie ochrony czy sprzątania. Zgłosiły się do nas ze sporą podwyżką cen usług – zauważa Tront-Stefańczuk.
Innego zdania jest przedsiębiorca z Kożuchowa. – 13 złotych brutto to dużo, bardzo dużo – stwierdza Mirosław Skiba, właściciel firmy transportowej Midam. – Niektórzy pracownicy chcieliby zarabiać więcej od właściciela. U mnie na ponad 30 osób 14 to pracownicy z Ukrainy. W biurze pracy są moje ogłoszenia. Ale nie zgłaszają się polscy kierowcy, dlatego biorę ukraińskich, którym płacę tyle samo, ile Polakom.
Zarabiasz mniej niż obowiązujące od stycznia tego roku 13 złotych brutto na godzinę? Zgłoś to! Przyjdź do siedziby Solidarności przy ul. Borowskiego 31 w Gorzowie (możesz także zadzwonić: 95 722 49 08) albo przy ul. Lisowskiego w Zielonej Górze (tel. 68 327 13 80).