Piotr Polechoński

300 lat temu Koszalin przestał istnieć. Wielki pożar zniszczył 80% zabudowy

Tak wygląda jeden z najstarszych wizerunków Koszalina (został wykonany w latach 1614-18). Ten Koszalin niemal doszczętnie spłonął w 1718 roku. Fot. Archiwum Tak wygląda jeden z najstarszych wizerunków Koszalina (został wykonany w latach 1614-18). Ten Koszalin niemal doszczętnie spłonął w 1718 roku.
Piotr Polechoński

Koszalin narodził się dwa razy: w 1266 roku, gdy w świetle prawa stał się miastem i w 1718 roku, gdy odbudowano go niemal do nowa, po wielkim i niszczycielskim pożarze. Wczoraj minęło dokładnie 300 lat od tego straszliwego dnia.

11 października 1718 roku to najtragiczniejsza data w historii dawnego Koszalina. Tego ponurego, jesiennego dnia - podczas warzenia piwa w jednym z browarów - wybuchł największy pożar w dziejach miasta. Żywioł błyskawicznie ogarnął cały gród i niemal go całkowicie unicestwił. Ogień strawił wówczas aż 80 procent zabudowy, czyli niemal 200 zabudowań (w większości konstrukcji szachulcowej).

Pozostało jeszcze 88% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Piotr Polechoński

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.