400 mieszkań dla poznaniaków. Jeszcze w tym roku!
Przy ul. Zawady rozpoczęła się budowa 46 mieszkań komunalnych. Do końca roku poznaniacy mają zyskać aż 400 lokali.
We wtorek przy ul. Zawady wbito łopatę na placu budowy, gdzie Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych wybuduje dwa czterokondygnacyjne bloki. Znajdzie się w nich 46 mieszkań - 31 dwupokojowych o powierzchni ok. 50 mkw. Kolejnych 15 będzie mniejszych (38 mkw.).
- Mieszkania będą miały balkony, kilka z nich zostanie przystosowanych do potrzeb osób niepełnosprawnych. Do tego oddamy dwa lokale użytkowe, a wokół budynków pojawi się zieleń oraz plac zabaw - mówi Arkadiusz Stasica, prezes ZKZL.
W blokach nie zaplanowano piwnic, jednak lokatorzy będą mogli korzystać z pomieszczeń gospodarczych zlokalizowanych na klatkach schodowych.
Koszt budowy jednego metra kwadratowego nie jest wysoki, bo wyniesie jedynie 2,7 tys. zł. Całość inwestycji pochłonie z kolei 6,1 mln zł, z czego Bank Gospodarstwa Krajowego dofinansuje ją kwotą blisko 3 mln zł.
- Deweloperzy tłumaczą, że u nich ta granica opłacalności rozpoczyna się od ok. 5 tys. za metr kwadratowy. My jesteśmy mocno poniżej tych stawek - podkreśla prezydent Tomasz Lewandowski.
Wszystko wskazuje na to, że klucze do mieszkań komunalnych zostaną wręczone w pierwszym kwartale przyszłego roku.
- Mam nadzieję, że uda się to zrobić na Dzień Kobiet - żartuje A. Stasica.
Przypomnijmy, że od momentu zmiany władz, z obiecanych czterech tysięcy, w Poznaniu do tej pory oddano lokatorom 82 lokale, z czego 20 powstało w ramach programu realizowanego przez Poznańskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Kolejne 62 powstały na Naramowicach przy ul. Rubież.
Jakie są plany na najbliższe miesiące?
W tej chwili prowadzone są dwie inwestycje przy ul. Bolka, gdzie zaplanowano 100 lokali oraz przy ul. Dymka (94 mieszkania). Latem ruszy z kolei budowa przy ul. Biskupińskiej. W tej ostatniej lokalizacji ma powstać 120 mieszkań. W trzecim kwartale, w miejscu, gdzie jeszcze kilka miesięcy temu stały kilkudziesięcioletnie baraki, rozpoczną się prace mające zakończyć się oddaniem aż 280 lokali.
- Pierwszy okres to był czas rozruchu, pozyskiwania gruntów, ale
machina się rozpędziła, front robót odbywa się na niespotykaną do tej pory skalę. W tym roku powinniśmy oddać 400 mieszkań
- komentuje zastępca Jacka Jaśkowiaka.
Rzeczywiście w tym roku zaplanowano jeszcze inwestycje przy ul. Hulewiczów (48 lokali), Darzyborskiej (244) i Bernata (60).
- Wielkie nadzieje wiążemy również z budową możliwą do zrealizowania przy ul. Żelaznej, gdzie docelowo moglibyśmy oddać 800-900 mieszkań. W tej chwili trwają analizy związane z tym pomysłem - tłumaczy T. Lewandowski.
Nie zarzucano również pomysłu współpracy ze spółdzielniami mieszkaniowymi oraz deweloperami. Zewnętrzne podmioty miałyby na własnych lub miejskich gruntach stawiać bloki, a miasto byłoby gwarantem zapewnienia najmu i płatności mieszkań przez co najmniej 20 lat. Jeszcze w ubiegłym roku mówiło się, że zgodnie z tym scenariuszem mogłoby powstać nawet tysiąc mieszkań. Obecnie dialog techniczny prowadzony jest z siedmioma podmiotami.
- W tym roku współpraca najprawdopodobniej jeszcze się nie rozpocznie, musimy poczekać na ostateczny protokół z prowadzonych rozmów, a następnie ogłosić przetargi - wyjaśnia A. Stasica.
Natomiast jeszcze w tym roku dzięki Miejskiej Agencji Najmu znacznie powinna się powiększyć pula mieszkań komunalnych. Miasto będzie brało lokale z rynku, a następnie dopłacało różnicę między stawką „miejską”, a wynegocjowaną z prywatnym właścicielem.
Na dofinansowanie czynszów w tegorocznym budżecie Poznania zarezerwowano 900 tys. zł.
- Na pewno wykorzystamy te pieniądze - zapewnia prezes ZKZL.
Jego zdaniem dzięki agencji powinno się pozyskać kilkaset mieszkań.
- W przyszłym miesiącu powinniśmy podać już wszystkie szczegóły, ponieważ zaawansowane rozmowy są prowadzone ze wspólnotami mieszkaniowymi -dodaje A. Stasica.