- Jesteśmy przemęczeni i nie mamy czasu na własne pasje - mówią siódmoklasiści. Wzięli sprawy w swoje ręce i wierzą, że ktoś ich wreszcie wysłucha.
O tym, że uczniowie klas siódmych są rocznikiem, który najbardziej odczuwa skutki reformy, mówi się nie od dziś. O ile jednak do tej pory w ich imieniu wypowiadali się głównie rodzice, to teraz młodzi zdecydowali, że sami opowiedzą o problemach, z którymi borykają się od września.
Niemiłe zaskoczenie
Uczniowie organizują się na Facebooku, na stronie „Zmęczeni, zreformowani 7-klasiści”. - Utworzyłam ją, aby siódmoklasiści z całej Polski mogli pokazać, że mamy za dużo nauki, obowiązków i za mało czasu na swoje pasje i wypoczynek - mówi Tamara z okolic Płocka.
Na jej apel niemal od razu odpowiedzieli internauci z całej Polski. - Nie spodziewałam się aż tak dużej liczby polubień i komentarzy w tak krótkim czasie - przyznaje Tamara. - Czujemy też wsparcie nauczycieli, którzy komentują i udostępniają naszą stronę.
Na co najbardziej skarżą się 7-klasiści? Rodzice napisali w tej sprawie petycję. Jakie argumenty przytaczają? Czytaj w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień