Adam Nawałka: były kary finansowe dla piłkarzy
Dziś w Warszawie rozpocznie się zgrupowanie piłkarskiej reprezentacji Polski przed meczem eliminacji mistrzostw świata z Rumunią. Wczoraj z dziennikarzami spotkał się selekcjoner biało-czerwonych. - Jeśli to się powtórzy, to nie widzę współpracy z tymi zawodnikami! - powiedział Adam Nawałka o piłkarzach, którzy miesiąc temu nadużyli jego zaufania i uczestniczyli w alkoholowej zabawie. Na razie selekcjoner ukarał ich finansowo i dał drugą szansę.
Pieniądze zebrane z kar mają być przeznaczone na cele charytatywne.
- Wydarzenia związane z zachowaniem zawodników na zgrupowaniu w Warszawie poddaliśmy ocenie - dodał trener. - Było sporo czasu, by zapoznać się z sytuacją. Dochodziły do nas informacje o pewnych nieprawidłowościach, ale chcieliśmy dokładnie sprawdzić, jak to wyglądało rzeczywiście. Pod względem świadomości i dyscypliny na treningach było wszystko w porządku, ale czasem zawodnicy zapominają o pewnych zasadach i dochodzi do tego, o czym pisały media. Chciałem podjąć spokojne i wyważone decyzje, tak, aby być pewnym, że będą dobre. Zawodnicy nadużyli mojego zaufania, ale też zaufania pozostałych reprezentantów. Dla mnie liczy się morale, etyka podejścia do zawodu, wykonywanej pracy. Jeśli taka sytuacja miałaby miejsce kilka razy, tych piłkarzy nie byłoby w kadrze. Wiąże się to z postawą reprezentanta Polski. Tylko dlatego otrzymali karę finansową, bo mnie nie zawiedli wcześniej. Żadnych nazwisk nie podam. Były jednak więcej niż dwie osoby. Poinformowałem ich o tej decyzji, przyjęli te kary z pełną świadomością. Usłyszałem z ich strony deklarację, że chcą się zrehabilitować za tamte wydarzenia. Jednak co do treningów, zaangażowania w mecze, to do nikogo nie mam pretensji. I nie mam pretensji do mediów, że pisały o aferze. To wydarzenie było nagłośnione i bardzo dobrze. Zdarzyłoby się bardzo źle, gdybyśmy to ukrywali, to byłaby obłuda.
Jeśli chodzi o Tomasza Iwana, proszę go nie łączyć z tą sprawą. Jestem bardzo zadowolony z pracy, jaką on wykonuje i nie ma powodów, by go karać.