Adaptacja w żłobku. Jak sobie z tym poradzić? [PORADNIK]

Czytaj dalej
Fot. Archiwum prywatne
Alicja Cichocka-Bielicka

Adaptacja w żłobku. Jak sobie z tym poradzić? [PORADNIK]

Alicja Cichocka-Bielicka

Rozmowa z Darią Sumińską, toruńską psycholożką wspierającą rodziców w trudnych dla nich sytuacjach związanych z rodzicielstwem.

Mama próbuje odprowadzić szlochające dziecko do sali przedszkola, ostatecznie opiekunka zabiera malucha siłą, a mama wychodzi ze łzami w oczach. W placówkach trwa adaptacja nowych dzieci, więc takie obrazki nie są rzadkie. Jak mądrze adaptować dziecko?

Wyrywanie dziecka z rąk nie służy żadnej ze stron. W żaden sposób nie pomaga dziecku, dodatkowo jest obciążające dla rodzica. Adaptacja w nowym miejscu to proces, który może trwać kilka tygodni albo dłużej i dzieli się na kilka etapów. Jednym z nich jest towarzyszenie dziecku w nowym miejscu, wspieranie go w emocjach tak długo jak tego potrzebuje.

Koleżanka pyta mnie, co ma zrobić jeśli żłobek wymaga, żeby od pierwszego dnia zostawiała dziecko za drzwiami, a jej łamie się serce, bo widzi, że idzie to w złą stronę.

W takim wypadku trudno nazwać to adaptacją. Takiemu dziecku będzie szalenie ciężko poradzić sobie z rozłąką i poczuć się bezpiecznie w nowym, nieznanym miejscu.

Co więc robić?

Pozostało jeszcze 74% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Alicja Cichocka-Bielicka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.