ADM w Bydgoszczy "opróżnia" mieszkania komunalne i stara się je sprzedać
W mieście przybywa komunalnych pustostanów. Sprawą zaczęli się interesować radni. Okazuje się, że duża część mieszkań po prostu idzie pod młotek.
W Bydgoszczy w zasobach Administracji Domów Miejskich jest grubo ponad trzysta pustostanów. I mówimy tu tylko o mieszkaniach przeznaczonych do ponownego zasiedlenia...
Dlaczego stoją puste?
- Kilkadziesiąt lokali jest wielometrażowych - o powierzchni ponad 80 m kwadratowych, większość z nich jest przeznaczona do sprzedaży na wolnym rynku, lecz procedura jest długa i skomplikowana - wyjaśnia za każdym razem Magdalena Marszałek, rzecznik ADM.
Ostatnio pustostanami zainteresowali się bydgoscy radni. Szymon Róg, radny PiS, wysłał prezydentowi listę dwudziestu wskazanych mu podczas spotkań ze zdesperowanymi mieszkańcami pustostanów. Chciał odpowiedzi na pytanie, dlaczego mieszkania stoją puste...
A lokalizacje dotyczą praktycznie całego miasta. Pokazywane przez bydgoszczan tylko ostatnio komunalne i puste cztery ściany znajdują się m.in. przy Fordońskiej 432, Grunwaldzkiej 111, Hetmańskiej 14, Czarnieckiego 12... Dwa puste lokale wskazano przy Dworcowej, jeden na Gdańskiej...
Przeczytaj ciąg dalszy artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień