Adrian Zieliński żadnej pracy się nie boi
Sztangista Zawiszy Bydgoszcz w nietypowy sposób walczy o finansowe wsparcie przed IO
Wiemy już, czym Adrian Zieliński będzie zajmował się po zakończeniu tegorocznych igrzysk olimpijskich! Będzie pracował w branży motoryzacyjnej, finansowej, będzie także uczył dzieci w jednej ze śląskich szkół. - Już nie mogę się doczekać, jak wypadnę w nowych rolach! - cieszy się popularny sztangista.
Sam walczy o sponsorów
Skąd takie pomysły? Zieliński ma dopiero 26 lat, był mistrzem świata, Europy, a cztery lata temu w Londynie został mistrzem olimpijskim w kategorii do 85 kg. Niestety, po krótkiej fecie, zainteresowanie sponsorów zaczęło maleć. Nie pomaga też fakt, że ciężary to dyscyplina niszowa, a w ostatnich latach wstrząsana jest aferami dopingowymi. Dlatego przed igrzyskami w Rio zawodnik bydgoskiego Zawiszy postanowił zawalczyć o wsparcie w nietypowy sposób. Wziął udział w projekcie marketingowym WypracujMYsukces, reklamowanym tak: „Sumienny, pracowity, zmotywowany do działania złoty medalista olimpijski podejmie pracę w dowolnej branży. Przez lata podniósł niejeden ciężar, aby awansować na sam szczyt. Ostatnio zajmował się zdobywaniem medali na igrzyskach olimpijskich, mistrzostw świata oraz Europy. Zainteresowany?”
Projekt zakłada, że uczestnicząca w nim firma, w zamian za wsparcie Adriana Zielińskiego w jego przygotowaniach do startu w IO w Rio, będzie mogła nie tylko wykorzystać wizerunek zawodnika, a także... zyskać w jego osobie pracownika w swojej firmie na jeden dzień. - Oczywiście, moim głównym tegorocznym celem jest start w Rio de Janeiro i wszystkie myśli oraz działania poświęcone są temu występowi. Jednak po powrocie z Brazylii na pewno nie udam się na wakacje. Najpierw będę chciał zrewanżować się tym, którzy pomogą mi w spełnieniu marzenia. Jestem wszechstronny, żadnych zadań się nie boję - mówi Adrian w rozmowie z firmą One Sport, która przygotowała projekt.
Znamy już kilku sponsorów, którzy wesprą przygotowa-nia Zielińskiego do startu w Rio de Janeiro. Do projektu WypracujMYsukces dołączyły firmy Diament - Doradcy Finansowi, zakład blacharsko - lakierniczy Krucza 18, oraz Niepubliczna Szkoła Mistrzostwa Sportowego Żory. I to właśnie w tych miejscach Zieliński będzie miał okazję sprawdzić się w nowych rolach.
We wrześniu do szkoły!
- Wiemy, ile wysiłku kosztuje sukces sportowy, zwłaszcza na tak wysokim poziomie, jaki reprezentuje Adrian. Dlatego zdecydowaliśmy się wesprzeć go w walce o medale igrzysk olimpijskich - podkreśla Jakub Trzebiński z firmy Krucza 18.
- Od dzieciństwa jestem fanem sportu. Wspieram wielu sportowców i zespoły sportowe od lat. Tym bardziej jest mi miło wspierać naszego mistrza olimpijskiego z 2012 roku w drodze do obrony złotego medalu w Rio - dodaje Andrzej Hałabis, właściciel firmy Diament - Doradcy Finansowi.
Satysfakcji nie kryje również Adrian Fojcik, dyrektor NSMS w Żorach. - Z wielką radością dołączyliśmy do projektu który, miejmy nadzieję, da dodatkowego „kopa” do pracy Adrianowi. Poza tym sądzę, że lekcja wychowania fizycznego z mistrzem olimpijskim zostanie nam na długie lata w pamięci. Z prawdziwą satysfakcją przywitamy Adriana w murach naszej szkoły! Do zobaczenia we wrześniu!
A Zieliński? Wielokrotnie podkreślał, że żadnych zadań się nie boi i do każdego podejdzie ze stuprocentowym zaangażowaniem.