Afera w PZKol. Co z molestowaniem kolarek?

Czytaj dalej
Fot. Jacek Smarz
Piotr Bednarczyk

Afera w PZKol. Co z molestowaniem kolarek?

Piotr Bednarczyk

Rozmowa dnia: - Pseudodziałacze PZKol przeciągają między sobą linę - twierdzi trener Leszek Szyszkowski.

Od kilku dni czołowym newsem w krajowych mediach są afery w Polskim Związku Kolarskim. Czy to dla Pana zaskoczenie, czy o nieprawidłowościach mówiono w kuluarach już wcześniej?
Na pewno jest to olbrzymie zaskoczenie, że była taka skala problemów. Dowiadujemy się o nich z mediów. Powiedzmy sobie uczciwie, że problemy są w każdym związku, ale w naszym ujawnił się dziwny sposób załatwiania spraw. Jest to bardzo niepokojący sygnał. Do tej pory nasze województwo cechowało to, że wychowywaliśmy wielu zawodników światowego formatu i im może być teraz przykro, że niektórzy pseudodziałacze, zamiast rozwiązywać różnego typu problemy i kreować kolarzy, przeciągają między sobą linę.

Teraz wychodzą sprawy sprzed ośmiu lat. Jak to możliwe, że tak długo ukrywano prawdę?

Pozostało jeszcze 82% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Piotr Bednarczyk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.