Agata Kulesza: Moja bohaterka ma w sobie rozpacz, którą chce tłumić alkoholem
Rozmowa z Agatą Kuleszą, która gra jedną z głównych ról w oglądanym właśnie w naszych kinach filmie „Zabawa, zabawa”.
Drugi raz występuje Pani w głównej roli w filmie Kingi Dębskiej. Za co ją pani ceni jako reżyserkę?
Bardzo jej kibicuję jako twórcy. Doceniam, że robi filmy o poważnych sprawach, ale z poczuciem humoru. Jest w jej podejściu do bohaterów niezwykła czułość, niespotykana u innych reżyserów. Kinga ma swoją narrację, nieustannie próbuje i szuka nowych możliwości. Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że pracuje w sposób chaotyczny. Nic bardziej mylnego. Ona stwarza aktorom przestrzeń do eksperymentu, a później wybiera ze wszystkich pomysłów to, co najlepiej się sprawdzi w filmie.
Czytaj więcej:
- Dorota mówi, że „pije, żeby nie zwariować”. Co to znaczy?
- Jak Agacie Kuleszy współpracowało się na planie z Marcinem Dorocińskim?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień