Agata Sawicka: Znów jestem szczęśliwą siatkarką
- W Izraelu będzie bardzo ciepło – Agata Sawicka, siatkarka Developresu mówi o swoim zdrowiu, inauguracji sezonu w Lidze Siatkówki Kobiet i zbliżającym się meczu eliminacji Ligi Mistrzyń.
Długi mecz zaserwowałyście kibicom na początek sezonu. Spodziewałyście się, że z Pałacem Bydgoszcz będzie tak trudno wygrać?
Dlaczego nie. Spodziewamy się w każdym meczu walki do ostatniego punktu. Wiedziałyśmy, że Pałac jest walecznym zespołem i na pewno sprawi nam wiele problemów i tak właśnie było. Byłyśmy na to przygotowane wiedziałyśmy, że to będzie trudny mecz, a szczególnie, że był to pierwszy mecz w sezonie. Do tego dochodzi stres, ale mecz jest wygrany, to najważniejsze.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień