Agnieszka Radwańska rzuca rakietą. Teraz już na zawsze...
Agnieszka Radwańska, najwybitniejsza polska tenisistka, postanowiła zakończyć swoją karierę. Nie będziemy już emocjonować się jej meczami i czekać, aż wygra turniej Wielkiego Szlema oraz zostanie „jedynką” w rankingu WTA.
Oswojej decyzji Agnieszka Radwańska poinformowała na Facebooku.
- W dniu dzisiejszym, po 13 latach zawodowego grania, kończę swoją przygodę z zawodowym tenisem - napisała Agnieszka Radwańska. - Nie jest mi z tym łatwo. W głowie jeszcze tyle wspomnień, emocji zwycięstw tych dwudziestu zdobytych turniejów i tych blisko sześciuset wygranych meczów. Niestety, nie mogłam już trenować jak dawniej, a organizm i tak coraz częściej odmawiał posłuszeństwa. W trosce o swoje zdrowie, z pełną świadomością obciążenia, jakie niesie rywalizacja na tak wysokim poziomie, nie jestem już w stanie zmobilizować swojego organizmu do jeszcze większej eksploatacji!
Radwańska zapowiedziała jednocześnie, że nie żegna się z tenisem. - Tenis jest i zawsze będzie pełnił w moim życiu wyjątkową rolę - podkreśliła tenisistka. - Czas na nowe wyzwania, nowe pomysły, mam nadzieję równie ekscytujące jak te na korcie. Ufam, że na przestrzeni tych wszystkich lat godnie reprezentowałam nasz kraj na całym świecie oraz dostarczałam Wam wszystkim wielu emocji, wrażeń i radości. Wasze wsparcie, miłe słowa oraz wiara w moje zwycięstwa były ze mną na każdym meczu i za to serdecznie i z głębi serca Wam dziękuję. Dziękuję za każdą nieprzespaną noc spędzoną przed telewizorem oraz za wszystkie tytuły Fan Favorite - to dla mnie zaszczyt i najlepsza nagroda za ciężką pracę.
I tak właśnie skończyła się pewna era w polskim sporcie. Obliczono szybko, że przez 13 lat zawodowej kariery Agnieszka Radwańska zarobiła około 150 milionów złotych, na korcie i ze sponsorskich reklamowych kontraktów. Współpracowała z takimi firmami jak Lexus, Lotto, Workday, Rado, Inglot, Lilou, Lotos.
- Nie sprawdzam konta bankowego codziennie. Natomiast wiem na pewno, że każdy grosz wybiegałam - mówiła w wywiadzie dla „Newsweeka”. - Stosunkowo niedawno zaczęłam zarabiać wielkie pieniądze, a pracuję na nie od piątego roku życia.
Agnieszka Radwańska pochodzi z Krakowa. W przyszłym roku, 6 marca, skończy 30 lat. W tenisa zaczęła grać, gdy miała pięć lat. Na kort zaprowadził ją ojciec Robert Radwański, który sam był tenisistą krakowskiego Nadwiślanina. A potem został pierwszy trenerem swoich córek - Agnieszki i rok młodszej Urszuli.
Agnieszka pierwsze lata swego życia spędziła w Niemczech, gdzie jej ojciec był trenerem w jednym z niemieckich klubów. W Niemczech urodziła się siostra Urszula. Pierwszy dziecięcy turniej Agnieszka wygrała, gdy miała sześć lat. Wtedy wróciła też do Polski.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień