Sejm pracuje nad obniżeniem poziomu alarmowania dla zanieczyszczenia powietrza. Dziś należy on do najwyższych w Europie. Ale eksperci nie są przekonani, czy to istotnie pomoże w walce o zdrowszą atmosferę.
Norma dla zanieczyszczeń pyłem PM 10 wynosi dzisiaj 50 mikrogramów na metr sześcienny.
Każde przekroczenie tej wartości oznacza, że poziom zapylenia ma negatywny wpływ na nasze zdrowie. Nie oznacza to jednak, że od razu trzeba ostrzegać mieszkańców o zagrożeniu i na przykład zalecać ograniczenie spacerów. O tym decyduje tak zwany poziom informowania.
Gdyby wprowadzono europejskie normy, to na Opolszczyźnie alarm smogowy musiałby być ogłaszany przeciętnie 22 razy w ciągu jednego sezonu grzewczego. Dziś jest 1-4 razy.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień