Albino blond czerwone. Tak się hoduje rybki na poziomie mistrzowskim. [ZDJĘCIA]
Jacek Gaj ze Szczakowej zdobył dwa trzecie miejsca na Mistrzostwach Polski Gupika. Pasjonat akwarystyki pokazał nam swoje puchary.
Mieszkaniec Szczakowej zdobył wysokie miejsca w mistrzostwach Polski akwarystów. Jakie otrzymał puchary?
- Jeden z nich pochodzi z Grand Prix w klasyfikacji generalnej (w parach). Drugi to nagroda za drugie wicemistrzostwo w standardzie ryb długopłetwych (również w parach) - wymienia pan Jacek. -Warunkiem wzięcia udziału w mistrzostwach było wcześniejsze uczestnictwo w dwóch polskich konkursach i jednym zagranicznym - dodaje.
Atutem jaworznianina były dwa rodzaje gupików: tzw. blond czerwone i moskiewskie granatowe.
Pan Jacek pasjonuje się akwarystyką od około 60 lat, a miłością do tego hobby zaraził go dziadek (a teraz pan Jacek zainteresował też tą pasją swoją wnuczkę). Kiedyś w jednym z pokoi jego mieszkania akwaria zajmowały całą ścianę. Od około 15 lat miłością pana Jacka jest hodowla gupików, zwanych inaczej pawimi oczkami (od pięknych ogonów). Pływają w kilku akwariach i cieszą oko swym widokiem. Wśród nich są na przykład albino blond czerwone.
- Intensywna fioletowa poświata u samców powstaje dzięki genowi flaminco - opowiadał nam w marcu zeszłego roku.
Na swoim koncie ma też hodowlę takich rybek, jak czarnookie blond czerwone, moskiewskie filigrany, gupiki granatowe i odmiana zwana santą. Wśród nowych rybek są złote i srebrne filigrany. Jest w trackie odtwarzania hodowli blond czerwonych, tzw. vollrotów (pełnej czerwieni).
Oprócz akwariów, w których pływają setki pawich oczek, pan Jacek ma też mniejsze zbiorniki, w których przygotowuje ryby do rozmnożenia. Znajdują się tam małe „porodówki”.
Jest też akwarium, w którym mieszkają dorosłe ryby ze swoimi dziećmi. I małym rybkom nic się złego nie dzieje. Bowiem jaworznianin od dawna udowadnia, że małe gupików mogą wychowywać się przy rodzicach i duże ryby ich nie zjedzą.
- Co trzeba zrobić, aby tak się stało? Po prostu należy dokarmiać dorosłe osobniki, aby nie poczuły się głodne i nie szukały dodatkowych źródeł pokarmu - wyjaśniał hodowca.
W 2015 roku Jacek Gaj został mistrzem Europy w hodowli gupików. Pierwsze sukcesy pojawiły się już jednak w 2010 roku. Od tego czasu plasuje się w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej ME.
W Mistrzostwach Europy w 2015 roku wygrał w kategorii par w dużej płetwie. Mistrzostwa odbywają się pod auspicjami IKGH, czyli Internationales Kuratorium Guppy Hochzucht. Dokonania jaworznianina są więc znane zarówno w Polsce, jak i na świecie.