Ale fura! Miejska spółka kupiła auto za pół miliona!

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Rusek
Tomasz Rusek

Ale fura! Miejska spółka kupiła auto za pół miliona!

Tomasz Rusek

Z daleka go widać - jest nowiutki i dosłownie błyszczy od tej nowości, a silnik pracuje jak marzenie. Mowa o wozie pogotowia sieciowego, który za pół miliona kupił gorzowski Miejski Zakład Komunikacji. To maszyna z 2015 r., zbudowana na bazie renaulta, ale z silnikiem volvo.

Prowadzi go Jarosław Majewski - kierowca operator. - Jak się nim jeździ? Rewelacyjnie. To górna półka, wyposażenie ma znakomite, jest ergonomiczny, ma wspomaganie kierownicy i na pewno będzie bardzo pomocny w naszej codziennej pracy- zapewniał wczoraj reportera pan Jarosław, który mieszka na Zawarciu, a w MZK pracuje od 2008 r.

Wóz pełni funkcję pogotowia dla tramwajów. Dlatego ma na „pace” podnośnik. Stojąc na nim, fachowcy mogą podjechać do góry i naprawiać awarie trakcji nad torowiskami. Nowy kosz ma aż 350 kg udźwigu i jest sterowany... pilotem.

Do tej pory pogotowie sieciowe jeździło na ratunek tramwajom poczciwym starem. Pewnie, dawał z siebie wszystko, ale miał już niemal 30 lat, przestarzałą konstrukcję i sam sprawiał czasami problemy. Do tego nie posiadał wspomagania kierownicy, więc jazda takim kolosem była dla człowieka większym wysiłkiem, niż siłownia...

Ale firma staruszka stara - na wszelki wypadek - i tak zatrzyma. Ma być w odwodzie, gdyby nowy renault potrzebował przypadkiem wsparcia w tramwajowej robocie.

Tomasz Rusek

Najwięcej moich tekstów znajdziecie obecnie na stronie międzyrzecz.naszemiasto.pl. Żyję newsami, ciekawostkami, inwestycjami, problemami i dobrymi wieściami z Międzyrzecza, Skwierzyny, Trzciela, Przytocznej, Pszczewa i Bledzewa.
To niezywkły powiat, moim zdaniem jeden z najpiękniejszych (i najciekawszych!) w Lubuskiem. Są tam też wspaniali ludzie, z którymi mam szansę porozmawiać na facebookowym profilu Głos Międzyrzecza i Skwierzyny. Wpadnijcie tam koniecznie. Udało się nam stworzyć wraz z ponad 15 tysiącami ludzi fajne, przyjazne miejsce, gdzie znajdziecie newsy, piękne zdjęcia, relacje z ważnych wydarzeń i - codziennie! - najnowszą prognozę pogody. Bo od pogody zaczynamy dzień.


Staram się pilnować najważniejszych spraw i tematów. Sporo piszę o:


jeziorze Głębokim, o inwestycjach, czy atrakcjach turystycznych, ale poruszamy (MY - bo wiele tematów do załatwienia i opisania podpowiadacie Wy, Czytelnicy) dziesiątki innych spraw. 
Dlatego przy okazji wielkie dzięki za Wasze komentarze, opinie, zaangażowanie i wsparcie.



Zdarza się też, że piszę o Gorzowie. To moje rodzinne miasto, które - tak lubię myśleć - znam jak własną kieszeń. Cały czas się zmienia, rozbudowuje, wiecznie są tu jakieś remonty i inwestycje, więc pewnie jeszcze przez lata nie zabraknie mi tematów!



 


Do Gazety Lubuskiej (portal międzyrzecz.naszemiasto.pl jest jej częścią) trafiłem niemal 20 lat temu. Akurat zakończyłem swoją kilkuletnią przygodę z Radiem Gorzów i Radiem Plus, więc postanowiłem się sprawdzić w słowie pisanym (choć mówione było świetną przygodą). I tak się sprawdzam, i sprawdzam, i sprawdzam. Musicie bowiem wiedzieć, że Lubuska sprzed nastu lat i obecna to zupełnie inne gazety. Dziś, poza pisaniem, robimy zdjęcia, nagrywamy filmy, przygotowujemy relację. Żaden dzień nie jest takim sam. I chyba dlatego tak lubię tę pracę.

Lubię też:



  • jazdę na rowerze

  • pływanie

  • urlopy

  • gołąbki

  • seriale

  • lenistwo



nie przepadam za:



  • winem

  • górami

  • ogórkową

  • tłumem

  • hałasami

  • wczesnym wstawaniem (aczkolwiek nieźle mi wychodzi!)



OK, w ostateczności mogę zjeść ogórkową.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.