Posadzono ją na początku XX wieku. Ocieniała wjazd do przedwojennego kurortu Henkenhagen. Ponad wiek później ustrońskiej alei lipowej, rosnącej wzdłuż ul. Kolejowej, którą tworzy blisko setka drzew, grozi wycinka.
Okazuje się, że dorodne lipy mogą paść pod piłami, bo na remont drogi, która ma 5,5 m szerokości - a nie wymagane 6 metrów (plus pobocze, ciąg pieszo - jezdny itd.) - Zarząd Dróg Powiatowych nie zdobędzie rządowego dofinansowania. A poza tym właściciele sąsiednich działek budowlanych, które jeszcze nie tak dawno były działkami rolnymi, mają prawo wnioskować o wykonanie zjazdów do posesji.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień