Alexander McQueen: Człowiek, który zmienił świat mody [RECENZJA FILMU]
Film dokumentalny o życiu słynnego projektanta Alexandra McQueena właśnie wchodzi do polskich kin. Szokuje i wywołuje spore emocje, zupełnie jak postać jego bohatera – genialnego artysty, który kochał modę, ale jej światu grał na nosie i pokazywał środkowy palec.
Alexander McQueen nie uznawał kompromisów. Jak często podkreślał, projektowanie mody było dla niego czymś w rodzaju autoterapii. Jego kolekcje charakteryzował mrok, którym przerażał, a jednocześnie intrygował paryskie elity. Jego twórczości nie oparła się nawet brytyjska królowa.
Lubię rozwalać ludziom głowy. Lubię im w nich namieszać, zakłócić spokój – powiedział w jednym z ostatnich wywiadów przed swoim samobójstwem w 2010 roku, popełnionym w przeddzień pogrzebu matki. Choć od tragicznej śmierci projektanta minęło już osiem lat, jego niepokojąca, wywrotowa twórczość wciąż jest na ustach większości pasjonatów mody.
Dokument „McQueen” Iana Bonhôte’a to brutalna, a zarazem pięknie zrealizowana opowieść o aroganckim chłopaku z biednej dzielnicy Londynu, który w wieku zaledwie dwudziestu siedmiu lat został głównym projektantem w słynnym domu mody Givenchy.
To historia artysty, który pierwsze pokazy tworzył dzięki pieniądzom z zasiłku, za każdym razem wywołując wielkie kontrowersje. Wreszcie opowiada o ikonie, która swoją markę wypromowała szokującymi projektami, tak ważnymi dla światowej mody oraz popkultury, ale i o zwykłym człowieku – wrażliwym, zmagającym się z depresją i uzależnieniem od narkotyków, które w końcu pociągnęły go na samo dno.
Warto podkreślić, że „McQueen” składa się nie tylko z materiałów archiwalnych, ale również z wielu wypowiedzi osób z najbliższego otoczenia projektanta – jego rodziny, przyjaciół i współpracowników, którzy wciąż nie mogą pogodzić się z jego odejściem.
„McQueen”, reż. Ian Bonhôte, Wielka Brytania, premiera filmu: 20 lipca