ALICANTE
Jeśli wybieramy się nad morze, nawet teraz w grudniu, czy w styczniu, możemy wsiąść w samochód i po trzech godzinach z kawałkiem dotrzeć z Poznania np. do Kołobrzegu. Ale możemy też, również po trzech godzinach i kwadransie znaleźć się w Hiszpanii, w porcie lotniczym Alicante El Altet, niedaleko plaż, gdzie o tej porze roku nie jest mroźnie i gdzie słońca wciąż nie brakuje. Zatem - Sylwester na plaży San Juan de Alicante? Dlaczego nie?
Oczywiście te trzy godziny i piętnaście minut z Poznania do Alicante spędzimy w wygodnym fotelu samolotu linii lotniczych Ryanair, startującego z Portu Lotniczego Poznań – Ławica i lecącego do Hiszpanii bez przesiadek. Możemy też z Poznania polecieć do Alicante z przesiadkami, korzystając z samolotów innych przewoźników, przy okazji odwiedzając inne ciekawe miejsca – uczynimy, jak tylko postanowimy. W każdym razie Ławica zapewnia początek przyjemnej przygody z Hiszpanią… Dodajmy – w korzystnej cenie, bo wspomniane połączenie regularne zuboży nasz portfel zaledwie o 121 złotych za bilet w obie strony!
Miasto Alicante leży nad Morzem Śródziemnym, na południowo-wschodnim wybrzeżu Hiszpanii. To ważny punkt Costa Blanca, Białego Wybrzeża, czyli turystycznego regionu, z dobrymi kąpieliskami i czystymi plażami. Średnia temperatura roczna nie przekracza tu 23 stopni C, najcieplej jest latem – średnio 28 stopni w cieniu, a teraz możemy liczyć na dość ciepła zimę: od 15 stopni w listopadzie, do około 13 stopni w grudniu. Pogoda tutaj lubi płatać różne figle, stąd turyści niejednokrotnie wywożą na kartach swoich kamer filmy z uwiecznionymi pogodowymi fenomenami w rodzaju chmury nad ziemią (przy błękitnym niebie), przechodzącej nad plażą Albuferata, gdy ciepłe masy powietrza znad lądu spotkały się z zimnym morzem i wskutek szybkiego parowania powstała chmura nad ziemią...
Jednak nie tylko takich atrakcji można się tu spodziewać, bo Alicante bardzo lubiane przez turystów i studentów tu pobierających nauki, powita nas teraz dość ciepłą, pogodną atmosferą, w której przyjemnie będzie odkrywać ślady starożytnych Rzymian, wpływy arabskie i elementy chrześcijańskiej kultury. Na naszej turystycznej mapie zaznaczamy jako obowiązkowe do odwiedzenia takie miejsca, jak: zamek Świętej Barbary, Ayuntamiento - ratusz miejski, Teatro Principal, Plaza de Torros – arena walk z bykami, Basílica de Santa María, katedrę Świętego Mikołaja, klasztor i kościół Kapucynów i oczywiście deptak, czyli Explanada de España.
Być nad Morzem Śródziemnym i nie zajrzeć na plażę – to niemożliwe, dlatego w Alicante rozstawimy leżaki na szerokich i piaszczystych plażach San Juan de Alicante, Playa del Saladar i Playa de Postiguet. A po wypoczynku warto skosztować lokalnych specjalności – w Alicante są to dania z ryb, owoców morza, migdałów, w tym paella marinera z owocami morza zamiast kawałków kurczaka, a także arroz a banda – ryż w wywarze rybnym i turrón duro, czyli podobny do chałwy deser z migdałów, miodu i białek jaj.
Hiszpania, choć leżąca na drugim końcu Europy, dla Poznania nie jest taka daleka: dzięki połączeniom z Ławicy, można ją odwiedzić w czasie krótkiej wizyty turystycznej, lub też można zatrzymać się tu na wakacje, nie obawiając się mrozów w Polsce...