Rybnik jeszcze nie otrząsnął się po tragicznym wypadku, w którym zginęli nastolatkowie z sąsiedniej Czerwionki, a już doszło do kolejnej zbrodni. W nocy z piątku na sobotę zamordowano tu młodą dziewczynę. Alicja miała dopiero 17 lat. Wszystko wskazuje na to, że sprawca tragedii jest jej 20-letni kolega Adrian. Dlaczego zabił? Oto ostatnie godziny życia Alicji. Dzisiaj pogrzeb.
Kolejna tragedia w Rybniku. Zginęła nastolatka. Została uduszona. Do zabójstwa doszło w weekend, kiedy dziewczyna wybrała się na imprezę z koleżankami.
ZOBACZ KONIECZNIE
POGRZEB ALICJI: CAŁE OSIEDLE POŻEGNAŁO 17-LATKĘ, A KSIĄDZ WYGŁOSIŁ ZASKAKUJĄCE KAZANIE
Piątek, 2 lutego, godzina 20. Alicja wychodzi z domu
Matka Alicji, pani Renata z rybnickich Boguszowic, ostatni raz rozmawiała z córką w piątkowy wieczór. Dziewczyna wyszła z domu około godziny 20 i rzuciła tylko krótkie „cześć” do mamy, spiesząc się na autobus. Razem z koleżanką wybierała się na imprezę urodzinową do klubu. - Miała przenocować u koleżanki w centrum i w sobotę na 7 rano wrócić do domu - mówiła dziennikarzom pani Renata. Nic nie zapowiadało niebezpieczeństwa. To miała być normalna impreza. Alicja lubiła wyskoczyć czasem z koleżankami na tańce, dlatego nic nie wzbudziło podejrzeń matki.
CZYTAJ KONIECZNIE
JAK DOSZŁO DO ZABÓJSTWA ALICJI? ADRIAN WSZYSTKO POWIEDZIAŁ
Sobota, godzina 9.40. Odnalezienie zwłok
Ciało dziewczyny znaleziono w sobotni poranek. Pierwszy zobaczył je człowiek, który w pobliżu ma garaż. Ciało było ukryte za garażami przy ulicy Łokietka. Wezwani na miejsce policjanci od razu rozpoznali charakterystyczne zasinienie, wskazujące na to, że nastolatka została uduszona. Ale dziewczyna nie miała przy sobie żadnych dokumentów ani telefonu komórkowego. - Na miejsce skierowano ekipę dochodzeniowo-śledczą, która pod okiem prokuratora zabezpieczyła ślady. Wezwano również przewodnika z psem tropiącym. Już wstępne ustalenia wskazywały na to, że kobieta padła ofiarą przestępstwa, prawdopodobnie została uduszona - wyjaśnia Aleksandra Nowara, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, bo oprócz rybnickich funkcjonariuszy, także policjanci z Katowic zaangażowali się w sprawę.
Rozpoczął się wyścig z czasem, bo najważniejsze w wytropieniu sprawcy zabójstwa są tak naprawdę pierwsze 24 godziny po zdarzeniu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień