Apklan Resovia ma problem - w wyjazdowym meczu z Gryfem Wejherowo zagra mocno osłabiona
Szymon Grabowski, trener Apklan Resovii, ma o czym myśleć przed wyjazdowym meczem z Gryfem Wejherowo. Przez kartki wypadło mu z kadry czterech podstawowych piłkarzy, a dodatkowo kontuzji nabawił się Konrad Domoń.
Resoviacy wygrali pięć meczów z rzędu, wspięli się na 7. miejsce w tabeli. Drużyna, która na początku sezonu tkwiła w ogonie tabeli, oddaliła się od strefy spadkowej na 11 punktów, a od miejsca dającego awans na zaplecze ekstraklasy dzieli ją nie tak dużo, bo tylko 6 „oczek”.
W dalszej części artykułu przeczytasz m.in. o:
- bólu głowy trenera Grabowskiego
- Gryfie Wejherowo
- stadionie w lesie
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień