Apteki dla aptekarzy. A my?
W Lubuskiem mamy około 400 aptek. I tak pozostanie już na długo. W stolicy doszli bowiem do wniosku, że jest ich już zbyt wiele...
Kilka metrów od zielonogórskiego ratusza, obok siebie, niemal drzwi w drzwi, działają trzy apteki. Dwieście metrów dalej, w okolicy hotelu Śródmiejskiego, kolejne trzy…
- Dlaczego miałoby mi to przeszkadzać - wzrusza ramionami Ryszard Ogard. - Przynajmniej mogę porównać ceny i kupić lekarstwa najtaniej bez latania po całym mieście.
Jednak nowe apteczne „zagłębia” już nie powstaną. Prezydent zaakceptował właśnie pakiet przepisów znanych jako „apteki dla aptekarzy”. Przepisy wprowadzają cztery podstawowe zasady, z których wynika, że nowe apteki nie będą mogły powstać w gminach, gdzie liczba mieszkańców przypadających na jedną aptekę jest mniejsza niż 3 tys., gdy kolejna apteka znajduje się w odległości do 500 metrów; jeśli właściciel ma już cztery apteki oraz właściciel nie jest z wykształcenia farmaceutą.
Więcej w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej (20/21maja) oraz w wydaniu plus.gazetalubuska.pl