Chcesz zobaczyć dawną Polskę i dawny Koszalin, w taki sposób, w jak kiedyś oglądano takie fotografie? Możesz to zrobić do końca stycznia w najprawdziwszym fotoplastikonie, który stoi na dziedzińcu Archiwum Państwowego w Koszalinie.
Wszyscy miłośnicy filmu „Vabank” zapewne kojarzą scenę, gdy główni bohaterowie omawiają szczegóły planowanego przez siebie skoku wewnątrz fotoplastikonu. Czyli automatu, służącego kiedyś do prezentacji pojedynczych fotografii (przeźroczy) stereoskopowych w ramach całych cykli fotograficznych. Fotoplastikony popularne były na przełomie XIX i XX wieku, ostatnie z nich działały jeszcze w pierwszych latach po II wojnie światowej.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień