Arcybiskup Stanisław Gądecki: Ma wady, które nie są skandalem. Dla duchownych wzór pracowitości
Srebrny jubileusz biskupstwa obchodzi w niedzielę metropolita poznański abp Stanisław Gądecki. Jakim był hierarchą przez minione 25 lat?
Ci, którzy go znają, mówią, że potrafi być bardziej sympatyczny niż dostojny. Ci, którzy nie znają, mówią, że niedostępny. Główny zarzut: determinacja w walce o kościelne nieruchomości, nieznana w innych diecezjach. Główna zaleta: intelekt.
W niedzielę abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański i przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, obchodzi 25. jubileusz przyjęcia sakry biskupiej. Odebrał ją z rąk kard. Józefa Glempa w 1992 r. Został mianowany biskupem pomocniczym w Gnieźnie.
- Poznałem go 20 lat temu, zapraszając na konferencję Biblia 2000, którą organizowaliśmy w Polskiej Akademii Nauk. Wygłosił referat o św. Pawle z Tarsu. Był doskonały - wspomina prof. Andrzej Legocki, były prezes PAN i członek Rady Społecznej przy arcybiskupie poznańskim. - Jestem pod wrażeniem bystrości jego intelektu i staranności przygotowania swoich wypowiedzi - dodaje.
Głos profesora nie jest odosobniony. Gdy zapytać bliskich współpracowników hierarchy, łatwo usłyszeć podobne głosy admiracji.
- Nie jest konformistą - dodaje mec. Mikołaj Drozdowicz, prawnik archidiecezji. - Twardy, zasadniczy i nieustępliwy. Zarówno, gdy chodzi o doktrynę kościelną, jak i sprawy związane z zarządzaniem diecezją. Nie poszedł na tanie kompromisy, gdy próbowano na niego naciskać w sprawie szkoły przy ul. Głogowskiej. Mógł dla wygody ustąpić, jednak dla niego wartością nadrzędną było powstanie szkoły katolickiej, która będzie kształciła elity i do tego doprowadził - uważa Drozdowicz.
Dzięki niemu zmienił się stosunek ludzi do żydów i ich wiary
To, w czym jedni widzą zaletę, inni widzą wadę. Determinacja metropolity w odzyskiwaniu kościelnych dóbr doczesnych wielokrotnie spotykała się z negatywnymi komentarzami oraz protestami opinii publicznej.
Jeden z naszych rozmówców mówi o tym, że względy finansowe są w stanie przekonać arcybiskupa bardzo skutecznie do wielu decyzji.
Arcybiskup Stanisław Gądecki apelował o "pojednanie narodowe":
Źródło: TVN24
Przykładem może być sytuacja Domu Medialnego Św. Wojciech, który mu podlega. Arcybiskup zgodził się na zamknięcie drukarni wchodzącej w skład spółki medialnej. Przez część osób z tego środowiska, decyzja ta określana jest jako porażka. Jeszcze większym echem odbiło się niedawne zamknięcie czasopisma „Katecheta”. Miesięcznik obchodziłby w tym roku 60 lat. Przez ten czas wyznaczał trendy katechetyczne w całej Polsce, a poznańska katechetyka uchodziła za jedną z najmocniejszych w kraju.
- W wydawnictwie panuje teraz obsesja zamykania rzeczy nierentownych. W działalności duszpasterskiej ważna jest misja, powinno się trwać przy tym, co wartościowe, bez patrzenia na zyski finansowe. Arcybiskup zgadza się, by to pieniądze decydowały - mówi nasz rozmówca znający szczegóły sprawy (chce pozostać anonimowy).
Słowa krytyki dotyczą także postawy wobec pedofilii wewnątrz Kościoła, przymykania oczu na publiczne występy arcybiskupa Juliusza Paetza, oskarżanego o molestowanie kleryków. Krytykę przykrywają jednak kolejne pochwały. Choćby ta dotycząca starań arcybiskupa o dialog z żydami.
- Z jego osobą wiążę przełom w dialogu chrześcijan z żydami i szerzej - innymi religiami - uważa Alicja Kobus, przewodnicząca poznańskiej filii Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich. - Dzięki niemu diametralnie zmienił się stosunek wielu ludzi do żydów i ich wiary - coraz więcej osób, dzięki jego zaangażowaniu, rozumie, że judaizm stanowi podstawę chrześcijaństwa i chce poznawać naszą kulturę i religię - dodaje.
Młodzi księża przekonują z kolei, że metropolita jest dla nich wzorem duchownego. Bywa zdystansowany, ale nie ma wad, które byłyby skandalem.
- Pracowity i wytrwały. Nie zraża się krytyką, nie wycofuje przy pierwszej porażce, ale robi swoje - ocenia ks. Radosław Rakowski, wikary z parafii na Winiarach w Poznaniu. - Oficjalnie poważny, ale prywatnie bardziej sympatyczny niż dostojny - podsumowuje.
Jubileuszowa msza dziękczynna odprawiona zostanie w niedzielę, o godz. 13 w katedrze poznańskiej. Homilię wygłosi kard. Zenon Grocholewski. Obecny będzie też abp Salvatore Pennacchio, nuncjusz apostolski w Polsce.
Współpraca: TOK