Arena zamknięta po zawaleniu się sufitu. Potrzebna budowa nowej hali czy renowacja obecnej?
Hala Arena na razie pozostanie wyłączona z użytkowania – to efekt wtorkowego zawalenia się części sufitu podwieszanego w budynku. Chociaż władze miasta planują gruntowny remont Areny za kilkadziesiąt milionów złotych, znowu powraca pytanie czy nie lepiej jest wybudować nową halę.
Wtorkowy wieczór miał upłynąć w Arenie pod znakiem muzyki i koncertu chóru Gregorian. Koncertu jednak ostatecznie nie było, bo zaledwie kilka godzin wcześniej na ziemię spadły dwa elementy podwieszanego sufitu.
Czytaj też: W Poznaniu jest już więcej aut niż mieszkańców. Jak to zmienić?
– Sufit uległ uszkodzeniu. Na ziemię spadły dwa blaszane elementy, każdy o długości 3 metrów i szerokości 15 cm. W tym przypadku niebezpieczeństwo wynikało nie tyle z wagi tych elementów, ale z faktu, że miały one ostre krawędzie – mówi Paweł Łukaszewski, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.
Inspekcja nadzoru budowlanego nakazała Międzynarodowym Targom Poznańskim, które zarządzają Areną, przeprowadzenie kontroli stanu technicznego całego podwieszanego sufitu.
W dalszej części artykułu przeczytasz m.in. o tym, czy Poznań potrzebuje nowej hali. Dowiesz się też, czy inne wydarzenia planowane w hali są zagrożone.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień