Areszt dla byłego policjanta za Finał WOŚP. Obrona przekonuje, że Dariusz S. nie był „szefem ochrony”
Nie kierował ochroną w wieczór zabójstwa Pawła Adamowicza, wszyscy ważni dla niego świadkowie już zeznawali, a wcześniej jako policjant był wielokrotnie nagradzany m.in. przez zamordowanego prezydenta - te i inne argumenty obrony nie przekonały sądu, który zdecydował, że 35-letni Dariusz S. pozostanie za kratami.
Wielokrotnie wyróżniany były policjant, Dariusz S. pozostanie aresztowany pod zarzutem fałszywych zeznań i nakłaniania do nich. Miał wcześniej inne kłopoty z prawem, ale - według obrony - wbrew twierdzeniom śledczych, nie kierował ochroną w wieczór tragicznego w skutkach ataku nożownika na prezydenta Pawła Adamowicza.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień