Artego „poczuło krew” [zdjęcia]
Już dzisiaj koszykarki Artego - jeśli pokonają w Polkowicach MKS - awansują do finału play off TBLK. Bydgoszcz ma szansę stać się koszykarską stolicą.
W weekend nasz zespół w Artego Arenie dwukrotnie rozgromił rywalki z Polkowic 73:42 i 85:60. A że gra się do trzech zwycięstw, potrzebuje jeszcze jednego do awansu. Najlepiej już dzisiaj (mecz o 17.45).
- Mój zespół „poczuł krew“. Na pewno ma przewagę psychologiczną, bo trzy ostatnie nasze potyczki kończyły się średnio 30-punktowymi wygranymi - mówi Tomasz Herkt, trener Artego. - Zresztą w drugiej rundzie i w play off wygraliśmy 14 z 15 spotkań, więc nie wyobrażam sobie innego scenariusza, niż drugi z rzędu finał. Oczywiście, szanujemy MKS, który jest groźny, zwłaszcza u siebie i na pewno tanio skóry nie sprzeda. Nie zamierzamy go zlekceważyć - dodaje.
Koszykarki Artego w poniedziałek miały wolne, wczoraj zaś w komplecie pojechały do Polko-wic. Chciałyby już dzisiaj wrócić do domów i spokojnie przygotowywać się do finałowej batalii, która rozpocznie się 30 kwietnia i 1 maja w Bydgoszczy.
Z kim? - Wisła ma ewidentnie zadyszkę. Biorąc pod uwagę przebieg spotkań w Krakowie, Ślęza może już w środę i czwartek skończyć rywalizację - analizuje Tomasz Herkt.
W MKS zabraknie kontuzjowanej Nowackiej, reszta zagra, ale w niedzielę było widać rezygnację na twarzach polkowi-czanek. Przed meczem u siebie jednak się odgrażają: - Analizujemy dwa pierwsze mecze. Pracujemy nad tym, by w środę uniknąć błędów, które popełniliśmy w weekend. Deklarujemy, że zrobimy wszystko, aby w środę zwyciężyć i doprowadzić do meczu numer cztery - zapewnia Agnieszka Skobel z MKS. A trener Wadim Czeczuro dodaje: - Musimy poprawić grę w każdym elemencie. Artego to doświadczony zespół i na pewno będzie nam bardzo trudno wygrać, ale liczę na to, że w naszej hali będzie nam łatwiej.
Złoto dla Artego? To prawdopodobne. Bydgoszcz może stać się stolicą żeńskiej koszykówki. Nie tylko mieć mistrza Polski, ale także dwa zespoły w I lidze czyli na zapleczu TBLK.
Przypomnijmy, że utrzymały się rezerwy Artego pod nazwą Basket 25, teraz do tego grona chce dołączyć MUKS WSG SUPRAVIS pod wodzą trenerów Krzysztofa Janika i Edwarda Malinowskiego. Już 29 kwietnia - 1 maja w Wodzisławiu Śląskim odbędzie się turniej finałowy zespołów drugoligowych. Obok gospodyń - ŻKK Olimpia oraz MUKS Bydgoszcz zagrają też MKS Polkowice i Chrobry Basket Głuchołazy.
W półfinale w Bydgoszczy gospodynie wygrały wszystkie mecze. Ograły Chrobry Basket 77:49, Lidera Swarzędz 79:58 i Polonię Warszawa 92:44. MVP wybrano Justynę Kostencką-Janik, a do pierwszej „5“ Martynę Myśków i Agnieszkę Wierzbicką. Dwie pierwsze były współautorkami awansu Artego (wtedy Kadusa) do ekstraklasy.