Artiom Łaguta wygrał drugą rundę SEC w Güstrowie
Rosjanin Artiom Łaguta zwyciężył w drugiej rundzie cyklu Speedway Euro Championship, która odbyła się w Güstrowie. Kolejne miejsca na podium zajęli Łotysz Andrzej Lebiediew oraz Polak Krzysztof Kasprzak.
Pierwsza seria turnieju przebiegała pod dyktando zawodników startujących z pola „A”. Z dużą przewagą swój bieg wygrał startujący z „dziką kartą” Kai Huckenbeck, który w zeszłym roku stanął w Güstrowie na najniższym stopniu podium. Drugi start w wykonaniu Niemca ucieszył lokalnych kibiców, którzy szczelnie wypełnili stadion. Na ostatnim okrążeniu „Hucki” pewnym atakiem minął Andrieja Kudriaszowa.
Niezwykle szybki tego dnia był Artiom Łaguta. Rosjanin pewnie wygrał dwa swoje wyścigi, dzięki czemu z biegu na bieg poprawiał swoją pozycję w klasyfikacji generalnej cyklu. Pierwsze dwie serie startów pokazały, że najlepsze pola startowe to „A” i „D”, które jako jedyne przynosiły biegowe zwycięstwa.
O braku skuteczności pola „B” boleśnie przekonał się Artiom Łaguta. W biegu dziewiątym do walki stanęła trójka faworytów nie tylko zawodów w Güstrowie, ale również całego tegorocznego cyklu. Fenomenalną walkę na trasie stoczyli Lebiediew z Milikiem, ostatecznie to Łotysz awansował z trzeciej lokaty na pierwszą, natomiast młodszy z braci Łagutów musiał zadowolić się jednym punktem. Pierwszym zawodnikiem, który odczarował drugie pole startowe był Andreas Jonsson. Szwed wygrał start, dzięki czemu rozegrał pierwszy łuk na swoją korzyść, co pozwoliło mu uzyskać przewagę nad resztą stawki.
Do akcji turnieju, bez wątpienia, zaliczyć można atak Mateusza Szczepaniaka na Andreasa Jonssona w biegu szesnastym. Mimo wywożenia „Szczepana” przez Szweda, reprezentant Polski, fenomenalnym atakiem na prostej przeciwległej trzeciego okrążenia wcisnął się między bandę, a „AJ”, dzięki czemu do mety dojechał na pierwszej pozycji.
W biegu ostatniej szansy pod taśmą stanęli Mateusz Szczepaniak, Vaclav Milik, Krzysztof Kasprzak oraz Kai Huckenbeck. To właśnie reprezentant Niemiec najlepiej wyszedł ze startu, jednak błąd popełniony na pierwszym łuku spowodował u niego upadek, za który startujący z „dziką kartą” zawodnik został wykluczony. W powtórce najlepiej ze startu wyszedł Mateusz Szczepaniak, jednak na pierwszym łuku wpadł w tę samą koleinę, na której upadek zaliczył Huckenbeck, przez co również on stracił szansę na finał, w którym oprócz Artioma Łaguty i Andrzeja Lebiediewa wystąpili również Vaclav Milik oraz Krzysztof Kasprzak.
W biegu finałowym najszybszy okazał się Rosjanin Artiom Łaguta. O dużym pechu mówić może Andrzej Lebiediew, którego „dźwignęło” na pierwszym łuku. Łotysz na szczęście nie stracił dużo dystansu do rywali, co pozwoliło mu wywalczyć drugą pozycję. Dzięki dobrej dyspozycji w Güstrowie, został liderem cyklu SEC.
---------------------------------------------------------------------------
Klasyfikacja końcowa: 1. Artiom Łaguta (Rosja) - 15 (3,3,1,2,3,3), 2. Andrzej Lebiediew (Łotwa) - 14 (1,3,3,2,3,2), 3. Krzysztof Kasprzak (Polska) - 11+3 (2,2,1,3,2,1), 4. Vaclav Milik (Czechy) - 9+2 (3,1,2,0,3,0), 5. Mateusz Szczepaniak(Polska) - 10+1 (1,3,1,3,2), 6. Kai Huckenbeck (Niemcy) - 12+w (3,2,2,3,2), 7. Michael Jepsen Jensen (Dania) - 9 (0,3,3,1,2), 8. Andrej Kudriaszow (Rosja) - 9 (2,1,2,3,1), 9. Andreas Jonsson (Szwecja) - 8 (1,0,3,1,3), 10. Przemysław Pawlicki (Polska) - 7 (2,2,3,w,0), 11. Nicolai Klindt (Dania) - 5 (3,0,2,0,0), 12. Kacper Gomólski (Polska) - 5 (0,2,0,2,1), 13. Kenneth Bjerre (Dania) - 4 (2,1,0,0,1), 14. Leon Madsen (Dania) - 3 (0,1,0,2,0), 15. Martin Smolinski (Niemcy) - 3 (0,0,1,1,1), 16. Mikkel Bech (Dania) - 2 (1,w,0,1,0)
Wyścigi po kolei: 1. Milik, Pawlicki, Jonsson, Jepsen Jensen, 2. Huckenbeck, Kasprzak, Lebiediew, Smolinski, 3. Klindt, Kudriaszow, Szczepaniak, Gomólski, 4. Łaguta, Bjerre, Bech, Madsen, 5. Szczepaniak, Kasprzak, Milik, Bech (w), 6. Lebiediew, Pawlicki, Madsen, Klindt, 7. Jepsen Jensen, Gomólski, Bjerre, Smolinski, 8. Łaguta, Huckenbeck, Kudriaszow, Jonsson, 9. Lebiediew, Milik, Łaguta, Gomólski, 10. Pawlicki, Kudriaszow, Kasprzak, Bjerre, 11. Jepsen Jensen, Huckenbeck, Szczepaniak, Madsen, 12. Jonsson, Klindt, Smolinski, Bech, 13. Kudriaszow, Madsen, Smolinski, Milik, 14. Huckenbeck, Gomólski, Bech, Pawlicki (w), 15. Kasprzak, Łaguta, Jepsen Jensen, Klindt, 16. Szczepaniak, Lebiediew, Jonsson, Bjerre, 17. Milik, Huckenbeck, Bjerre, Klindt, 18. Łaguta, Szczepaniak, Smolinski, Pawlicki, 19. Lebiediew, Jepsen Jensen, Kudriaszow, Bech, 20. Jonsson, Kasprzak, Gomólski, Madsen
Baraż: 21. Kasprzak, Milik, Szczepaniak, Huckenbeck (w)
Finał: 22. Łaguta, Lebiediew, Kasprzak, Milik
Klasyfikacja SEC: 1. A. Lebiediew - 25, 2. A Łaguta - 23, 3. V. Milik - 21, 4. K. Kasprzak -20, 5. M. Szczepaniak - 19, 6. A. Jonsson - 18, 7. P. Pawlicki - 17, 8. A. Kudriaszow - 16, 9. J. Hampel - 14, 10. K. Bjerre - 12, 11. K. Huckenbeck - 12, 12. K. Gomólski - 11, 13. G. Łaguta - 9, 14. M. Jepsen Jensen - 9, 15. L. Madsen - 8, 16. N. Klindt - 5, 17. M. Smolinski - 5, 18. M. Bech - 3, 19. P. Przedpełski - 2, 20. S. Woźniak - 2.
Oto, co mieli do powiedzenia po zawodach ich bohaterowie:
Artiom Łaguta - Jestem ogromnie szczęśliwy z mojego pierwszego triumfu w turnieju SEC. Jeździłem już kiedyś na tym torze, w 2015 roku w turnieju par, i mi ten obiekt pasuje. Nie było łatwo, bo chłopaki naprawdę dobrze jechali, ale udało mi się wygrać. Przed finałem zastanawiałem się, czy nie wybrać trzeciego pola, wybrałem jednak w ostatniej chwili pierwsze i - jak się okazało - dobrze zrobiłem.
Andrzej Lebiediew - Było dzisiaj dużo dobrego ścigania. Bardzo się cieszę, że udało mi się „przełamać” ten specyficzny tor. Awansowałem do finału, dostałem puchar. Zostałem liderem yklu, ciekawe, na jak długo. Ostatnio osiągam niezłe wyniki, jazda na żużlu mnie cieszy. Dziękuję przede wszystkim mojemu mechanikowi Ryszardowi Kowalskiemu, który przygotowuje mi świetny sprzęt.