Artur Szpilka powalczy o pas mistrza świata!
16 stycznia w Nowym Jorku Artur Szpilka stanie przed szansą zdobycia pasa mistrza świata WBC. Jego rywalem będzie niepokonany Deontay Wilder.
30-letni Amerykanin nosi przydomek Bronze Bomber. W karierze stoczył 35 walk, wszystkie wygrał, a aż 34 przed czasem. Jedynym pięściarzem, którego nie znokautował, jest Bermane Stiverne - pokonał go jednogłośnie na punkty w styczniu, sięgając po pas WBC. Od tego czasu obronił to trofeum dwukrotnie.
Dla 26-letniego Artura Szpilki ten pojedynek to wyzwanie z najwyższej półki i to z pewnością nie bokser z Wieliczki będzie faworytem. Na jego koncie jest 20 zwycięstw (15 KO) i porażka (przed czasem) z Bryantem Jenningsem. Od pewnego czasu Szpilka mieszka i trenuje w USA, gdzie wygrał trzy walki.
Szpilka to 6. polski pięściarz, który wyjdzie do walki o pas mistrza świata wagi ciężkiej. Przed nim szczęścia próbowali Andrzej Gołota (4 razy), Albert Sosnowski, Tomasz Adamek, Mariusz Wach (po walce wykryto u niego środki dopingujące) i Andrzej Wawrzyk.
Fury żartuje jak zwykle
Tysonowi Fury (25-0, 18 KO) federacja IBF odebrała wywalczony kilka dni temu w pojedynku z Władimirem Kliczko (64-4, 53 KO) pas mistrza świata ciężkiej. Olbrzym z Wilmslow, który, będąc zobligowany kontraktem do rewanżu z Kliczką, nie mógł przystąpić do obrony z obowiązkowym challengerem Wia-czesławem Głazkowem (21-0-1, 13 KO), swoją sytuację skomentował na Twitterze: „Jeśli WBO, WBA i WBA też chcą mi zabrać pasy, proszę bardzo! To musi boleć, że Cygan jest najlepszym pięściarzem na tej planecie“ - napisał Fury.
O odebrany Fury’emu pas Głazkow zaboksuje z Charlesem Martinem (22-0-1, 20 KO).