Kolejna oskarżona w sprawie śmierci pobitego Marcelka. Na ławie oskarżonych zasiądzie Iwona G., asystentka MOPR we Włocławku.
To była jedna z bardziej bulwersujących spraw! 14 marca 2015 roku zmarł w szpitalu niespełna dwuletni Marcelek, wcześniej skatowany przez konkubenta matki. Jak wykazało śledztwo, 20-letni Patryk K. znęcał się nad chłopczykiem od wielu miesięcy.
Ale Patryk K. nie jest jedynym oskarżonym w tej sprawie. Prokuratura Rejonowa we Włocławku przesłała bowiem do sądu akt oskarżenia przeciwko 57-letniej Iwonie M., asystentce Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie we Włocławku. Oskarżona jest ona o to, że nie dopełniła swoich obowiązków. Obowiązki te wynikały z ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie.
Za co konkretnie odpowiadała będzie Iwona G.? Za to, że 23 stycznia 2015 roku, widząc u Marcelka liczne siniaki na twarzy, mogące wskazywać na stosowanie wobec niego przemocy, nie powiadomiła policji, prokuratora czy sądu rodzinnego o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
A ponadto za to, że pomimo stwierdzonych u dziecka obrażeń nie podjęła właściwych kroków, które zabezpieczyłyby sytuację dziecka i zapobiegły przemocy domowej. Nie wszczęła bowiem procedury związanej z założeniem Niebieskiej Karty.
Postępowanie przeciwko Iwonie G. zostało wyłączone z wcześniej prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową we Włocławku śledztwa przeciwko szeregu podejrzanym, w tym również przeciwko konkubentowi matki dziecka, Patrykowi K., oskarżonemu o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad Marcelkiem.
- Oskarżona asystentka włocławskiego MOPR nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu - niedopełnienia obowiązków
- poinformował nas prokurator Wojciech Fabisiak, rzecznik Prokuratury Okręgowej we Włocławku.
Jeśli jednak wina zostanie udowodniona oskarżonej Iwonie G. przed sądem, grozi jej kara nawet do trzech lat pozbawienia wolności.