Damian Schulz, 28-letni atakujący Asseco Resovii, który cztery ostatnie sezony spędził w Treflu Gdańsk, poprowadził Asseco Resovię w Ego Arenie do pierwszego zwycięstwa. Zdobył 26 punktów, otrzymał nagrodę MVP.
Wreszcie jest tak długo oczekiwane zwycięstwo. Jest chyba także duża ulga?
Jest zwycięstwo, cieszymy się, choć wiedzieliśmy że przyjdzie ono wcześniej czy później, ponieważ od dłuższego już czasu widzimy na swoich treningach poprawę, widzimy że z dnia na dzień gramy coraz lepiej. Wiedzieliśmy, że ta wygrana w końcu przyjdzie. Nastawialiśmy się na mecz w Gdańsku i udało się nam wygrać.
W trzecim secie Trefl znajdował się na fali. Prowadził 10:5, ale odwróciliście kartę.
Gdańsk to jest bardzo dobry zespół, zresztą w tym sezonie nie ma w PlusLidze słabych drużyn, liga jest wyrównana i nie ma łatwych meczów, każdy może wygrać z każdym.
W dalszej części rozmowy zawodnik Asseco Resovii mówi m. in. o:
- stratach do czołówki
- dodatkowych emocjach związanych z meczem w Gdańsku
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień