W budynkach TTBS na osiedlu Solanki, żeby wysuszyć pranie trzeba zapłacić. Grzejniki uruchamia automat, koszt? 1 zł za półtorej godziny grzania w suszarni.
Wpłatomaty na pieniądze w suszarniach to autorski i pionierski pomysł zarządu Toruńskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Okazuj się, że od lat są instalowane na różnych osiedlach TTBS, na Solankach w Czerniewicach są od roku i wywołują duże kontrowersje. Urządzenie włącza grzejnik w suszarni w piwnicy, ale tylko jeśli mieszkaniec wrzuci do niego pieniądze. Stawka - złotówka za półtorej godziny poboru prądu.
Chcesz suszyć, to płać!
- W jedną czy dwie godziny pranie nie wyschnie, potrzeba nawet 18 złotych tylko na jedno pranie - załamuje ręce jedna z mieszkanek bloku TTBS z Czerniewic. Z pomieszczenia suszarni przestała korzystać, pomimo, że jak mówi, powinna. - Od kilku sezonów walczę z grzybem w mieszkaniu, a suszenie pogłębia problem, który ma zresztą wiele osób na tym osiedlu.
Sprawa bulwersuje nie tylko ją. Inny lokator TTBS z tego osiedla mówi nie tylko o wysokich kosztach, ale też o problemach jakie generuje automat w suszarni.
- Żeby zbić koszty i uniknąć kłótni o to kto zapłacił, a kto dowiesił ubrania administracja poradziła, że mam skrzykiwać się na pranie z sąsiadami i robić zrzutki na suszenie. Rzeczywistość rodem z serialu Alternatywy 4! - mówi, że z suszarni nie może zrezygnować. - Od lat walczę z grzybem w łazience, w tym sezonie problem znów wrócił…
Sprawę zupełnie inaczej widzi prezes Toruńskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, Beata Żółtowska. Twierdzi, że wpłatomaty świetnie się przyjęły i co najważniejsze rozwiązały palący problem w budynkach. Jaki?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień