Awaria gazociągu w Dormowie. Nie ma winnych. Prokuratura umarza śledztwo

Czytaj dalej
Fot. Krzysztof Sobkowski
Krzysztof Sobkowski

Awaria gazociągu w Dormowie. Nie ma winnych. Prokuratura umarza śledztwo

Krzysztof Sobkowski

Ponad pięć lat minęło od awarii gazociągu w Dormowie. Prokuratorzy Prokuratury Rejonowej w Szamotułach szukali odpowiedzi na pytania, co było przyczyną zdarzenia i kto za to odpowiada? Po zasięgnięciu opinii biegłych uznano, że postępowanie trzeba umorzyć, gdyż nie wyczerpuje znamion czynu zabronionego.

Z opinii biegłych wynika jednak, że wpływ na rozszczelnienie gazociągu mogły mieć prowadzone w pobliżu prace ziemne. Prokuratorzy nie ustalili jednak, jakie konkretnie prace, więc nie można też wskazać winnych. Co warte uwagi, od samego początku podkreślali to mieszkańcy wsi, którzy w nocy z 10 na 11 września 2013 roku, w liczbie około 200 osób, musieli zostać ewakuowani ze swoich domów.

Pozostało jeszcze 80% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Krzysztof Sobkowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.