Balowali licealiści. Dostojny polonez i trochę szalewństwa
- Poloneza czas zacząć - tak Zbigniew Różański, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica w Ciechocinku rozpoczął tegoroczną studniówkę.
Zorganizowano ją w ciechocińskim lokalu Amazonka. Kilkanaście par zatańczyło do melodii „Pożegnanie ojczyzny” Michał. K. Ogińskiego. Układ choreograficzny przygotował Włodzimierz Słodowicz. Taniec przyszli obejrzeć rodzice trzecioklasistów. Nie żałowano tancerzom braw.
Niespodziankę przygotowała grupa uczniów (sami panowie). Okazał się nią układ choreograficzny, w którym zaskoczyli widzów talentami.
Zatańczyli do kilkunastu melodii - od kankana przez lambadę, makaranę do hip hopu i disco. W tany ruszyli też zaproszeni nauczyciele.
Dorota Walinowicz-Matynia, wychowawczyni kl. 3b poprowadziła tradycyjny pociąg. Dziewczęta prezentowały podwiązki na szczęście, a chłopcy z klas 3a i 3c unieśli na rękach swoją wychowawczynię Ewę Malinowską. Bawiono się niemal do białego rana.