Kiedy oglądamy znanych aktorów lub aktorki na ekranie, wydają się nam być kimś nieosiągalnym i niezwykłym. Jeśli jednak czasem uda nam się poznać kogoś z nich bliżej, okazuje się, że są takimi samymi ludźmi, jak my. Weźmy taką Beatę Tyszkiewicz. Wszystkim nam ze względu na pochodzenie i role, które grała, kojarzy się z przedwojenną damą, wyniosłą i dystyngowaną. Tymczasem potrafi być... zwyczajną babcią.
– Kiedy wnuki do mnie przyjeżdżają, to zazwyczaj na trzy tygodnie. Wtedy staję się organizatorem ich życia. Jestem wyłączona z innych obowiązków, nie ma mnie dla nikogo. Planuję im pobyt w najdrobniejszych szczegółach. Jestem gospodynią domową, kucharką, sprzątaczką. Robię dla nich konfitury w wymyślny sposób i swetry na drutach. Jak typowa babcia – wyznaje w „Rewii”.
Przeczytaj ciekawostki z życia Beaty Tyszkiewicz
- dlaczego nie miała możliwości bliższego poznania swych dziadków
- jak nauczyła się manipulować mężczyznami
- jaką sama jest babcią
- jak spędza czas z wnukami, jakie przysmaki im szykuje
- kto pomagał jej po zawale
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień