Będą kary za poparcie reformy sądownictwa?
Prawo. - Rzecznik dyscyplinarny rozpatrzy skargi na posłów: Wassermann i Mularczyka.
Rzecznicy dyscyplinarni kilku izb adwokackich w kraju ( w tym krakowskiej) mają podjąć decyzje, czy wszczynać postępowania dyscyplinarne wobec adwokatów posłów PiS.
To efekt donosów sześciu prywatnych osób, według których parlamentarzyści, głosując za ustawami o Sądzie Najwyższym oraz o Trybunale Konstytucyjnym, sprzeniewierzyli się rocie ślubowania adwokackiego.
Przedstawiciele adwokatury nie chcą ujawnić nazwisk wnioskodawców. Skarżący twierdzą, m.in., że posłowie „głosowali za ustawami jawnie sprzecznymi z Konstytucją RP, które zmierzają do upolitycznienia wymiaru sprawiedliwości”. Autorzy donosu domagają się wydalenia prawników z zawodu. Skargi dotyczą łącznie 11 polityków.
- Naczelna rada nie rozpatruje spraw szeregowych adwokatów, dlatego przekazaliśmy sprawy do wojewódzkich organów - wyjaśnia Joanna Sędek, rzecznik NRA.
Część wniosków dotyczących małopolskich posłów Arkadiusza Mularczyka i Małgorzaty Wassermann trafiła do rzecznika dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Krakowie.
- Skargi i straszenie dyscyplinarką to forma nacisku na polityków adwokatów, którzy występują przeciwko krytycznemu stanowisku adwokatury co do reformy sądownictwa - mówi jeden z krakowskich adwokatów.
Marcin Kosiorkiewicz, rzecznik dyscyplinarny krakowskiej adwokatury, zwrócił się do polityków z Krakowa o ustosunkowanie się do skarg.
- O tym, czy będziemy wszczynali postępowanie dyscyplinarne, zadecydujemy po zapoznaniu się ze sprawą. Decyzja powinna zapaść do dwóch tygodni - zapowiada mecenas Kosiorkiewicz.
Do skargi ustosunkowała się już poseł Małgorzata Wassermann, która uważa, że głosowanie za ustawą nie ma związku z wykonywaniem przez nią zawodu adwokata.
Z kolei poseł Arkadiusz Mularczyk uznał, że nie będzie tłumaczył się przed Izbą w Krakowie.Według niego skargi są działaniami nieroztropnymi. - Brak jakichkolwiek podstaw prawnych do wszczynania postępowania dyscyplinarnego bądź też domagania się od posłów wyjaśnień za działania wchodzące w zakres ich obowiązków - mówi Arkadiusz Mularczyk.
Polityk PiS zapowiedział, że złoży w tej sprawie zawiadomienie do Prokuratury Generalnej o możliwości popełnienia przestępstwa.
- Donosy na moją osobę to fałszywe oskarżenia. Kodeks karny przewiduje odpowiedzialność karną za takie działania. Zwrócę się również do Ministerstwa Sprawiedliwości o wszczęcie kontroli działalności samorządu adwokackiego - dodaje poseł.
Zbigniew Ćwiąkalski, adwokat, były minister sprawiedliwości, uważa, że skargi na posłów prawników nie są zasadne. - Głosowanie za ustawą nie jest związane z wykonywaniem zawodu prawnika, więc nie powinno podlegać ocenie etycznej związanej z działalnością adwokacką - twierdzi Zbigniew Ćwiąkalski.
Rzecznik dyscyplinarny po postępowaniu wyjaśniającym ma prawo wszcząć dochodzenie dyscyplinarne albo odmówić. Postępowanie może się zakończyć umorzeniem sprawy albo wnioskiem o ukaranie do sądu dyscyplinarnego.
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 20
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto