Już od dłuższego czasu mnie się udawało przespać całą noc, bez budzenia przez różnych nagabów. Aż do ostatniej nocy.
- Drrryyyńńń!
A ja nic. Udaję, że śpię.
- Drrryyyńńń!
Czuję, że ta zołza się ode mnie nie odczepi. Ale może?
- Drrryyyńńń!
- Krojc Himmel! Cwaj tauzen Tojfel! Nochajnmal! Ki diabeł mnie po nocy budzi i spać nie daje?!
- Szalom, Pinkus, szalom! Wyspać to ty się wyśpisz na cmentarzu komunalnym, bo kirkutu to chyba u was już nie ma. A za Niemca był.
- Za Niemca, Benio, to tutaj były różne rzeczy. Ogrodzone drutem kolczastym i z dużymi kominami.
- I do dzisiaj one są. Te, co wojnę przetrwały. Niemcy zostawili je wam pod opiekę i konserwację, za którą płacicie ciężkie miliony rocznie, a nam za to oni zapłacili ciężkie miliardy odszkodowania. To ty mnie powiedz, jaki wyście zrobili interes? Taki, że cały świat mówi i pisze o polskich obozach koncentracyjnych!
- Mnie przykro to mówić, ale ty masz recht, Benio. Od wojny to my mamy co ustrój, to gorszy, i co rząd, to bardziej nieudany.
- Zwłaszcza ten ostatni wam się udał karykaturalnie. Żeby jeden mały człowiek tak wymiętosił taki całkiem duży kraj! I on wam nawsadzał ministrów od siedmiu boleści!
- I co my możemy zrobić, jeżeli jesteśmy całkiem bezbronni. Macierewicz nas rozbroił.
- Takiego ministra obrony to powinniście zaprząc do brony i pole nim bronować, aż się ochwaci!
- Ale na razie to generałowie z armii odchodzą przez niego. On i jego ludzie mają klucze od wszelkich pomieszczeń w sztabach i po nocy buszują po nich. Jaki generał to wytrzyma?
- A prawdą jest to, co ten wasz geniusz wojskowy powiedział w szkółce rebe Rydzyka, że pod Smoleńskiem padliście ofiarą terroryzmu?
- Tak powiedział, na co Rosjanie powiedzieli, że jest to absurdalne, paranoiczne i głupie.
- Uj! Biedne wy, biedne. Ciągle padacie czyjąś ofiarą. Ostatnio padliście ofiarą Komisji Weneckiej.
- Ale nasz rząd mówi, że Komisja Wenecka może się wypchać. Co potwierdza minister i prokurator Ziobro i mówi, że orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego nie ma mocy prawnej!
- A takiego chmyza, jak Ziobro, to ma? U was, niestety, ma. I wy się puknijcie w te swoje puste makówki, bo jak się nie dogadacie z Komisją Wenecką, to przyjedzie do was Komisja Likwidacyjna. A na koniec Komisja Rozbiorowa. Amerykanie wam nie pomogą, tylko odetchną z ulgą.