Białostocki Obszar Funkcjonalny łatwiej może zdobyć pieniądze z Unii
Białystok i dziewięć okolicznych gmin planują rozwój edukacyjny i ważne dla mieszkańców inwestycje. Tworzą tzw. Białostocki Obszar Funkcjonalny, który może zrealizować inwestycje za 76,7 mln euro.
Podniesienie jakości szkolnictwa zawodowego, ekologiczna gospodarka i poprawa jakości transportu i dróg to główne zadania, jakie na najbliższe lata stawiają przed sobą gminy tworzące Białostocki Obszar Funkcjonalny. To Białystok, Choroszcz, Czarna Białostocka, Dobrzyniewo Duże, Juchnowiec Kościelny, Łapy, Supraśl, Turośń Kościelna, Wasilków i Zabłudów.
Dzięki unijnym pieniądzom, które dzięki jego utworzeniu BOF udało się zdobyć 3 tys. uczniów szkół zawodowych może liczyć na doradztwo edukacyjno-zawodowe, tysiąc osób zostanie objętych szkoleniem zawodowym, a 600 uczniów otrzyma staże i praktyki zawodowe.
W planach jest też zakup 12 autobusów komunikacji miejskiej, przebudowa 22 km dróg w gminach, budowa 52 km ścieżek rowerowych i parkingów w ościennych gminach, wymiana oświetlenia ulicznego na energooszczędne oraz montaż ekologicznych źródeł ciepła. - Do 2023 roku w ponad 1,2 tys. gospodarstw tradycyjne piece zastąpią panele słoneczne i fotowoltaika - mówi Dorota Perło, dyrektor biura BOF.
Z pieniędzy pozyskanych z Unii ma być też finansowane uzbrojenie terenów na nowe inwestycje, np. centrum przesiadkowe w Łapach oraz budowa Laboratorium Młodego Mistrza i Odkrywcy w Białymstoku, tworzony na wzór Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Jego wartość to 17,7 mln zł.
- Nasz związek jako jedyny w Polsce został przyjęty do sieci europejskich miast, które pracują nad strategiami rozwoju miejskiego. Będziemy współpracować z San Lazzaro di Savena i Ercolano we Włoszech, Camara Municipal de Loures w Portugalii, Clermont Communitè we Francji, Wilnem i Budapesztem - mówi Dorota Perło.
- Zintegrowane Inwestycje Terytorialne, które realizuje BOF to dobra zachęta dla samorządów. Myślę, że idea przetrwa dłużej niż fundusze europejskie - uważa Bogusław Plawgo, ekonomista z Uniwersytetu w Białymstoku. - Konkretne przykłady pokazują, że ta współpraca działa. Warto zauważyć, że białostoczanie dla własnego komfortu przeprowadzają się do ościennych gmin. To jednak nie oznacza, że tracą kontakt ze stolicą regionu, tu pracują, uczą się. Podobnie jest z biznesem, który skupia się w okolicznych miejscowościach, ale wciąż korzysta z instytucji w Białymstoku. Jeśli chcemy zapewnić dobre warunki do rozwoju społeczeństwa i biznesu musimy o to zadbać. Szansę na to daje taka właśnie współpraca.
Opinie
Mirosław Bielawski, burmistrz Wasilkowa: Dzięki pieniądzom z BOF już przebudowujemy główną trasę biegnącą przez Wasilków - ulicę Białostocką. W planach na 2017 rok mamy także remont ul. Grodzieńskiej, budowę ścieżek rowerowych i rozbudowę przedszkola, które przyjmie więcej dzieci. Zatem korzyści, jakie daje uczestnictwo w tym stowarzyszeniu są zauważalne przede wszystkim dla wszystkich mieszkańców.
Robert Wardziński, burmistrz Choroszczy: Dzięki temu programowi nasza gmina może liczyć na rozwój. Postawiliśmy przede wszystkim na rozwój komunikacji i budowę dróg. Jesteśmy już po pierwszych przetargach. W 2017 roku przebudujemy kluczowe ulice Choroszczy: m.in. Sienkiewicza, Branickiego i Mickiewicza łącznie z chodnikami, a także drogi do Łysek, Porosłów i Krupnik. I kierowcy, i przechodnie będą mogli mówić o komfortowych warunkach. Uczestnictwo w tym stowarzyszeniu wiąże się z pewnymi opłatami, ale one są mikroskopijne w porównaniu do pieniędzy, jakie otrzymujemy na inwestycje.
Urszula Jabłońska, burmistrz Łap: Nasza gmina jest chyba liderem w tym programie. Jako pierwsi podpisaliśmy umowę na uzbrojenie terenów inwestycyjnych i budowę dróg do nich. Będąc członkiem BOF znacznie łatwiej, szybciej można starać się o pieniądze. W 2017 roku planujemy kilka inwestycji. Najważniejszą inwestycją będzie budowa centrum przesiadkowego. Korzyści będzie więc widać namacalnie.
Jacek Chrulski, burmistrz Czarnej Białostockiej: Uczestnictwo w BOF to wartość dodana dla naszej gminy, bo zakłada jej rozwój. Ważnym elementem jest także walor integracyjny, bo możemy współpracować z innymi gminami, wymieniać się wiedzą i doświadczeniami. Złożyliśmy już kilka wniosków na nowe inwestycje. W 2017 roku zamierzamy odnowić oświetlenie uliczne, mieszkańcy będą mogli także wymienić piece CO na nowoczesne panele solarowe, przygotowujemy także dokumentację na budowę ścieżek rowerowych, których w Czarnej Białostockiej bardzo brakuje. Efekty, mam nadzieję, jak najlepsze, będą zauważalne już niebawem.
