Białostocki radny PiS Henryk Dębowski od pół roku ma bezpłatny urlop
Radny PiS Henryk Dębowski wziął urlop bezpłatny w urzędzie marszałkowskim. I wylądował w agencji rządowej. Władze województwa proszą, by wracał.
Zgodnie z kodeksem pracy można wystąpić o urlop bezpłatny w związku z pełnieniem funkcji radnego. Tak też zrobił przewodniczący PiS w radzie miasta Henryk Dębowski.
– Zapomniał jednak dodać, że idzie w tym czasie pracować do agencji rządowej – mówił wicemarszałek Maciej Żywno na konferencji w piątek (28 września) .
Dębowski nie został przywołany przypadkowo. Otóż konferencja wicemarszałka odbyła się tuż przed przyjazdem ministra rozwoju Jerzego Kwiecińskiego. Ganił on władze województwa, że mogą doprowadzić do zwracania do UE milionów euro, bo zbyt wolno rozliczają fundusze unijne. A Henryk Dębowski zatrudniony jest w urzędzie marszałkowskim jako kierownik kontroli w Europejskim Funduszu Społecznym. Czyli ma wpływ na szybkość rozliczania funduszy.
W dalszej części artykułu dowiesz się m. in.:
Co na to Dębowski? Jak sprawę komentuje etyk? I co do powiedzenia ma szef miejskich struktur PiS?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień