Białostocki radny PiS Henryk Dębowski od pół roku ma bezpłatny urlop

Czytaj dalej
Fot. Konrad Karkowski / archiwum
Tomasz Mikulicz

Białostocki radny PiS Henryk Dębowski od pół roku ma bezpłatny urlop

Tomasz Mikulicz

Radny PiS Henryk Dębowski wziął urlop bezpłatny w urzędzie marszałkowskim. I wylądował w agencji rządowej. Władze województwa proszą, by wracał.

Zgodnie z kodeksem pracy można wystąpić o urlop bezpłatny w związku z pełnieniem funkcji radnego. Tak też zrobił przewodniczący PiS w radzie miasta Henryk Dębowski.

– Zapomniał jednak dodać, że idzie w tym czasie pracować do agencji rządowej – mówił wicemarszałek Maciej Żywno na konferencji w piątek (28 września) .

Dębowski nie został przywołany przypadkowo. Otóż konferencja wicemarszałka odbyła się tuż przed przyjazdem ministra rozwoju Jerzego Kwiecińskiego. Ganił on władze województwa, że mogą doprowadzić do zwracania do UE milionów euro, bo zbyt wolno rozliczają fundusze unijne. A Henryk Dębowski zatrudniony jest w urzędzie marszałkowskim jako kierownik kontroli w Europejskim Funduszu Społecznym. Czyli ma wpływ na szybkość rozliczania funduszy.

 

W dalszej części artykułu dowiesz się m. in.:

 

Co na to Dębowski? Jak sprawę komentuje etyk? I co do powiedzenia ma szef miejskich struktur PiS?

Pozostało jeszcze 44% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Tomasz Mikulicz

Zajmuję się sprawami miejskimi, czyli m.in.: białostocką i podlaską polityką samorządową, architekturą, urbanistyką i ochroną zabytków. Opisuję też obrady rady miasta oraz zajmuję się też różnego rodzaju interwencjami zgłaszanymi przez mieszkańców. Zajmuje mnie również pisanie też o historii Białegostoku i najbliższych okolic. Zdarza mi się też zajmować działką kulturalną. Lubię wszak rozmowy z ciekawymi i inspirującymi ludźmi. W swojej pracy zwracam uwagę na szczegóły. Bo jak wiadomo diabeł tkwi właśnie w szczegółach.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.