Białystok wierzy, że Jaga po raz drugi zdobędzie Puchar Polski
Śpiewem i okrzykami będą zagrzewali swoją ukochaną drużynę Jagiellonię do walki o Puchar Polski. 2 maja, trybuny Stadionu Narodowego będą w barwach Żółto-Czerwonych.
Jedziemy, by przeżyć niesamowite wydarzenie. Wszyscy wierzymy, że nasz białostocki klub zdobędzie po raz drugi trofeum - ma nadzieję ks. Antoni Wiszowaty, 48-letni wikariusz z parafii pw. św. Anny w Kalinówce Kościelnej koło Knyszyna.
Na finał Pucharu Polski na Stadionie Narodowym wybiera się z silną ekipą kibiców z Kalinówki oraz z zaprzyjaźnionej parafii w Krypnie. Autokarem jedzie stamtąd 40 osób. Wśród kibiców będą rodzice z dziećmi oraz młodzież.
Bo chcą wspierać ukochaną Jagiellonię w batalii o Puchar Polski .
- Jesteśmy „kibicowsko” przygotowani. Śpiewy i okrzyki zagrzewające naszych piłkarzy znamy na pamięć, bo towarzyszą nam one na białostockim stadionie - uśmiecha się ks. Antoni Wiszowaty.
Oczywiście, jak na prawdziwych kibiców przystawało, grupa będzie ubrana w żółto-czerwone koszulki w podłużne pasy. Ze sobą będą też mieli charakterystyczne szaliki.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień