Biedapraca, czyli mocno zaciskasz zęby i robisz

Czytaj dalej
Fot. Pixabay
Aleksandra Suława

Biedapraca, czyli mocno zaciskasz zęby i robisz

Aleksandra Suława

Polacy należą do najbardziej zapracowanych narodów w Europie. Jednak ilość przepracowanych godzin rzadko przekłada się na zarobki i zawodową satysfakcję. O tym, dlaczego tak jest, mówi Marek Szymaniak, autor książki „Urobieni”.

- Kto nam zepsuł pracę?

- Trudno powiedzieć „kto”, dużo łatwiej „kiedy”, choć był to długi proces.

- Kiedy więc?

- Zaczęło się podczas transformacji, gdy wybraliśmy model gospodarczy dużo bardziej agresywny niż ten, który obowiązuje np. w Skandynawii czy Niemczech. Zgodnie z jego neoliberalnymi założeniami wspierano tych, którzy mieli kapitał, czyli przedsiębiorców, a relacje między pracownikiem i pracodawcą poddano wolnorynkowym regułom. Utrwaliła się narracja, że każdy powinien brać życie w swoje ręce, być kowalem własnego losu i wykuwać swój sukces. Państwo i związki zawodowe miały się nie wtrącać i nie przeszkadzać w budowaniu prosperity, więc pracownik został pozostawiony sam sobie.

- Mówisz „wybraliśmy model gospodarczy”, ale czy 25 lat temu ktoś naprawdę dokonywał racjonalnego wyboru opartego na szczegółowej analizie?

- Racjonalności przeszkadzał choćby pośpiech, w jakim dokonywano zmian. Profesor Andrzej Szahaj, z którym rozmawiałem podczas prac nad książką, tłumaczył mi, że Polska stała wtedy na skraju bankructwa i jeśli chcieliśmy liczyć na pomoc z Zachodu, to musieliśmy działać szybko. Zdecydowano się więc na wówczas modny i mocno forsowany neoliberalny system. Zwykli Polacy znali go głównie z zagranicznych filmów, w których bohaterowie przechodzą drogę od pucybuta do milionera. O jego wadach, owszem, słyszano, ale te negatywne opinie często uznawano za plotki, rozsiewane przez komunistyczną propagandę. Z biegiem czasu okazało się jednak, że nie wszystkie pogłoski są przesadzone. Gdyby ruch robotniczy, jakim była „Solidarność” wiedziała na co się pisze, to zapewne wybrałaby inaczej.

Czytaj więcej:

  • Co w biedapracy boli najbardziej?
  •  Bezrobocie od kilku lat utrzymuje się na niskim poziomie, dlaczego więc warunki pracy nadal pozostają takie same?
Pozostało jeszcze 82% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Aleksandra Suława

Reporterka Działu Kultury "Dziennika Polskiego" i "Gazety Krakowskiej".

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2025 Polska Press Sp. z o.o.

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z niniejszej strony internetowej, w tym ze znajdujących się na niej publikacji, przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody Polska Press Sp. z o.o. w Warszawie jest niedozwolone. Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są tutaj.