Biedronka wprowadza premie do 600 zł za brak absencji w pracy
600 zł - taką rekordowo wysoką premię za brak absencji testuje Biedronka w stolicy. W Toruniu wynosi ona 350 zł. Ale płacą też Netto czy Tesco.
Premia absencyjna, jak potocznie się o niej mówi, w wysokości 600 zł brutto rozgrzała komentatorów. - Ale tak wysoka premia testowana jest tylko w „Biedronkach” w Warszawie. I nie wiadomo, czy i gdzie na stałe będzie wprowadzona - mówi Justyna Przyłódzka, skarbnik NSZZ „Solidarność” w Jeronimo Martins.
Kto ile dostaje?
Poza Warszawą, w tym w województwie kujawsko-pomorskim, premia absencyjna dla pracowników Biedronki wynosi 350 zł brutto. To forma nagrody za to, że pracownik nie weźmie chorobowego ani „dnia na żądanie”. - Do tego pracownicy liczyć mogą na tzw. premie od obrotu. Zależą one od tego, czy dany sklep wykonał (i w jakim stopniu) zaplanowany budżet. Najczęściej premie te wynoszą 100-200 zł. Ale bywa, że nie ma ich wcale - dodaje Justyna Przyłódzka.
Premie absencyjne wypłacają też pracownikom inne sieci handlowe. Na przykład Netto od marca br. wypłaca ją w tych sklepach, w których ma największe problemy kadrowe. W jakich kwotach? Od 250 do 400 zł. Biorąc pod uwagę, że pracownicy zarabiają średnio 2400-2700 zł brutto (1738-1948 zł netto), to znaczący dodatek do pensji.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień