Bij mocniej, koteczku! - ta motywacja przeszła do historii sportu

Czytaj dalej
Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Krzysztof Błażejewski

Bij mocniej, koteczku! - ta motywacja przeszła do historii sportu

Krzysztof Błażejewski

Zasadę dołączania do sztabu szkoleniowego psychologa w sporcie stosuje się dopiero od kilkunastu lat. Wcześniej ta specjalność nie była doceniana pod kątem wpływu na uzyskiwane wyniki. Rezultaty sportowców to była „od zawsze” sprawa wyłącznie ich talentu i pracy oraz umiejętnego prowadzenia przez trenera, jednocześnie pełniącego funkcję motywatora.

Pierwszych obserwacji, dotyczących wpływu różnych okoliczności na psychikę sportowców, dokonano w Stanach Zjednoczonych już ponad sto lat temu, kiedy sport zaczynał się upowszechniać.

Zaobserwowano m.in. związek szybszej jazdy ówczesnych cyklistów podczas rywalizacji z innymi zawodnikami oraz w sytuacji, kiedy byli obserwowani przez większe rzesze kibiców. Także w USA w okresie międzywojennym psychologia sportu była traktowana już jako odrębna dziedzina nauki.

Musiało jednak minąć jeszcze kilkadziesiąt lat, nim sportowcy zaczęli powszechnie korzystać z usług specjalistów psychologów. Trenerzy - doskonali intuicyjni psycholodzy i świetni motywatorzy - w coraz szybciej rozwijającej się rywalizacji sportowej przestali już wystarczać.

W dalszej części artykułu:

  • Skąd wzięło się słynne hasło motywacyjne "Bij mocniej, koteczku?"
  • Więcej o metodach motywacyjnych, stosowanych przez psychologów i ich pracy ze sportowcami.
  • Najbardziej oryginalne metody motywowania, które przeszły do historii sportu.
Pozostało jeszcze 70% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Krzysztof Błażejewski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.