Bikery w Białymstoku. Tylko jedna firma zgłosiła się do przetargu na obsługę roweru miejskiego. To dotychczasowy operator - Nextbike
Tylko jedna firma jest zainteresowana obsługą rowerów miejskich w Białymstoku przez najbliższe trzy sezony. To ich dotychczasowy operator - Nextbike. Pojawia się jednak problem. Oferta jest droższa, niż budżet proponowany przez miasto.
Firma Nexbike zaproponowała 9,4 mln zł brutto, natomiast propozycja miasta to 7,5 mln zł brutto. Te liczby zostały ujawnione w środę, podczas otwarcia ofert na obsługę rowerów miejskich w Białymstoku.
Czy finansowa różnica wpłynie na rozstrzygnięcie przetargu - tego na razie nie wiadomo.
- W tej chwili oferta firmy Nextbike jest sprawdzana pod względem formalnym - mówi nam jedynie Eliza Bilewicz - Roszkowska, z białostockiego magistratu.
Jeżeli uda się podpisać umowę, ta ma obowiązywać przez trzy sezony od 2020 roku do 2022 roku. Tegoroczny sezon miałby się rozpocząć w ciągu 60 dni od podpisania umowy lub 1 kwietnia. Rowery byłyby dostępne do 30 listopada. Podobne terminy obowiązywałyby w 2021 i 2022 roku, przy czym miasto chce, by była możliwość uruchomienia systemu jeszcze przed sezonem, o ile pozwala na to pogoda.
Przez najbliższe trzy lata białostoczanie mieliby do dyspozycji 540 rowerów standardowych w tym 50 z fotelikiem do przewożenia dzieci, których jeszcze u nas nie było. W systemie ma być też 10 rowerów typu tandem oraz 20 pojazdów dziecięcych.
Ranking rowerów miejskich. Białostocki biker zajął siódme miejsce na 39 możliwych
Bikery w Białymstoku są od 2014 roku. Cieszą się olbrzymią popularnością. Z roku na rok bite są kolejne rekordy wypożyczeń.