Biznes na koronawirusie u niektórych jednak rozkwita. Bardziej niż kwiaty tej wiosny
Maseczki ochronne z perełkami i koronkami, koszulki z napisem „Koronawirus 2020”, na lodówkę - magnesy z hasłem „Pandemia”. I jeszcze modlitwy przeciw zarazie. Nie tylko tak wygląda koronawirusowy, biznesowy zawrót głowy.
Obroty 82 procent firm spadły w kwietniu 2020 roku, w porównaniu do kwietnia 2019, przy czym 2/3 badanych odnotowało spadek powyżej 15 procent. Tak wynika z najnowszych badań Business Centre Club i 4 Business & People. Są jednak firmy, które wpasowały się w nowe, pandemiczne czasy i niezły biznes na zarazie robią.
Koronawirusowy biznes to nie tylko maseczki. Wzrasta popyt na koszulki na czasie, tzn. te z napisem „Koronawirus 2020” lub „Pandemia anno domini 2020”. Ceny t-shirtów z nadrukami wahają się od 15 do ponad 50 zł. Mniej więcej tyle samo kosztują porcelitowe kubki z naklejkami „Zaraza” bądź „Pandemia”. Można dobrać podkładki z korka pod kubek z tym samym motywem przewodnim. Pojedynczą sztukę wyceniono na 6 zł, a 4-pak to wydatek 22 zł.
Można nabyć poduszkę ozdobną w kształcie koronawirusa.
Więcej czytaj w pełnej wersji artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień