Bloki przy Sportowej wyrosną w tym roku

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik

Bloki przy Sportowej wyrosną w tym roku

Łukasz Koleśnik

Trzeba było na nie długo czekać, ale w końcu zostaną wybudowane. Mowa o nowych mieszkaniach, które powstaną przy ulicy Sportowej w Gubinie.

Pierwsze zapowiedzi, związane z powstaniem nowych bloków pojawiły się już kilka lat temu. W tym czasie zdążył się zmienić nawet prezes zarządu Regionalnego Towarzystwa Budownictwa Społecznego w Zielonej Górze, które zamierza zainwestować w budowę mieszkań w mieście przygranicznym. Plany, dotyczące tej inwestycji nie uległy zmianie.

Na pustej działce przy ulicy Sportowej mają wyrosnąć dwa budynki. Jeden z nich powstanie w systemie deweloperskim, drugi w formie czynszowej i to właśnie ona może okazać się bardzo atrakcyjna dla wielu osób. Całość opiera się na preferencyjnym kredycie uzyskanym w Banku Gospodarstwa Krajowego. – Nasza oferta jest przygotowana przede wszystkim do ludzi, którzy posiadają odłożone pewne środki finansowe, ale nie mają zdolności kredytowej wystarczającej do kupna własnego mieszkania – wyjaśnia prezes RTBS Adam Żyrolis.

Jednak bez wspomnianego wcześniej kredytu zaciągniętego przez RTBS ani rusz. Na szczęście niedawno pojawiły się dobre wiadomości.

- Zabawne jest to, że proces przygotowania inwestycji trwa dużo dłużej, niż jego realizacja. Powoli jednak zbliżamy się do końca tej drogi - przyznaje prezes Żyrolis.

Dodaje, że RTBS zanotował znaczy progres w sprawie Gubina. - Bank Gospodarstwa Krajowego zweryfikował, że RTBS ma zdolność kredytową i nie będzie kłopotu z wzięciem tej pożyczki. Obecnie weryfikowane są wnioski pod względem merytorycznym. W tym czasie dowiemy się też jak wysoki kredyt uda nam się uzyskać - wyjaśnia prezes RTBS.
Ile może to potrwać? Jak się okazuje bardzo długo. Pierwszy nabór tych wniosków odbył się w lutym. Do tej pory przedsiębiorstwa nie otrzymały odpowiedzi, a minął już prawie rok.

- My złożyliśmy wnioski w drugim podejściu. We wrześniu. Myślę, jednak, że ich weryfikacja nie będzie trwała tak długo - podkreśla A. Żyrolis.

Dodaje, że firma powoli przygotowuje się już do przetargów. - Na pewno rozpoczniemy prace w Gubinie w tym roku - zaznacza.
Według wstępnego planu zewnętrzna część obu budynków wraz z zadaszeniem powinna zostać wykonana do końca tego roku. W_okresie zimowym RTBS zajmie się pracami wewnętrznymi.

W bloku będzie 18 mieszkań, a każde z nich będzie wyposażone w indywidualny piec ogrzewania gazowego i balkon oraz będzie miało przypisaną piwnicę. Ponadto wokół budynków powstaną drogi osiedlowe, miejsca parkingowe i plac zabaw. Same lokalne mieszkalne będą podzielone na te złożone z 3 pokoi (powierzchnia ponad 63 m2) oraz dwupokojowe (prawie 52 m2).
Mieszkańcy o nowych mieszkaniach wypowiadają się podobnie. Często pojawia się identyczne stwierdzenie. - Są potrzebne - mówią.

- Przydałyby się zwłaszcza dla ludzi młodych - mówi Danuta Skibińska. Mieczysław Wankowicz przyznaje, że sam ma dzieci, które byłyby zainteresowane wynajęciem nowego mieszkania.

Radny Mirosław Rogiński również nie ma wątpliwości, że trzeba zapewnić mieszkania najbardziej potrzebującym.
- Wybudowanie nowych bloków mieszkalnych pozwoli osobom mało i średnio zarabiającym uzyskać możliwość posiadania własnego mieszkania - zauważa.

Trzeba również zauważyć, że miastu zależy na tych budynkach. Urząd partycypuje w kosztach budowy. Radni przeznaczyli na ten cel środki finansowe i przekazali działkę pod budowę.

- W Gubinie jest duże zapotrzebowanie na tego rodzaju budownictwo - zaznacza M. Rogiński.

- Powinniśmy stwarzać jak najlepsze warunki do osiedlania się w naszym mieście. Dzięki nowym mieszkaniom młodzi ludzie będą mieli możliwość pozostania w Gubinie, gdzie będą mogli mieszkać, pracować, rozwijać się - zaznacza radny.
Burmistrz Bartłomiej Bartczak również cieszy się z inwestycji.
- To kolejna oferta mieszkaniowa dla gubinian - zauważa włodarz.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.