Bobrowickim handlarzom nie podoba się nowe targowisko
Sprzedawcy musieli się przenieść ze względu na budowę remizy i świetlicy. W nowym miejscu handlarze nie czują się komfortowo.
Gmina realizuje kolejną dużą inwestycję. Buduję nową remizę dla miejscowej ochotniczej straży pożarnej. Dodatkowo w końcu w Bobrowicach powstanie świetlica z pomieszczeniami tematycznymi. Będzie to tzw. centrum kultury.
Plac, na którym obecnie trwają budowy mieszkańcy do niedawna kojarzyli ze starą mleczarnią oraz małym targowiskiem, gdzie sprzedawcy wystawiali ubrania oraz inne przedmioty, które można było kupić. Teraz stary budynek został zrównany z ziemią, a sprzedawcy musieli się przenieść w inne miejsce.
Gmina takie wyznaczyła, ale pozostawia ono sporo do życzenia
- Jestem tutaj drugi raz odkąd nas przenieśli. Klientów jest zdecydowanie mniej. Nie ma też żadnego parkingu w pobliżu, na którym kupujący mogliby się zatrzymać - mówi Marcin Stasiak. Nowe targowisko jest położone zaraz przy drodze, więc sprzedawcy zwracają też uwagę na bezpieczeństwo. - Owszem, poprzednie również mieściło się blisko głównej drogi, ale tutaj są zakręty, odcinek jest dość wąski - przyznaje Lilia Stasiak.
Poza tym brakuje też drobnych, choć potrzebnych przedmiotów. - Nie ma w pobliżu żadnego śmietnika. Nie ma też toalety - dodaje pani Lilia.
Niektórzy sprzedawcy liczą, że wkrótce sytuacja się poprawi. - To kwestia przyzwyczajenia. Klienci się przestawią i zaczną przychodzić tutaj. Poza tym lepszego miejsca chyba nie mogliśmy dostać - mówi pani Wiesława.
Gmina jednak nie zamierza pozostawić sprzedawców samym sobie
- Chcemy poprawić warunki w tamtym miejscu. Część działki należy do starostwa. Chcemy ten kawałek pozyskać nieodpłatnie. Następnie postaramy się o pieniądze unijne na modernizację targowiska. Będziemy mogli wtedy wyłożyć tam kostkę i zainstalować barierki dla bezpieczeństwa - wyjaśnia wójt Marek Babul. Dodatkowo podkreśla, że trudno znaleźć lepszą lokalizację dla targowiska. - Nie ma po prostu miejsca. To wydaje się najlepsze. Wciąż znajduje się w centrum. Każdy przejeżdżający przez wieś tam trafi - dodaje Babul.