Fot. Paweł Michalczyk Planty Salinarne od lat czekają na rewitalizację. Miastu nie udało się zdobyć 10 mln zł dotacji na przeprowadzenie tej inwestycji
Bochnia. Sąd zdecydował, że bocheński magistrat musi zapłacić 35 tys. zł firmie, która dwa lata temu otrzymała zlecenie na zaprojektowanie nowych Plant Salinarnych. Jak się jednak okazało, było to niewykonalne w oparciu o ówczesny plan zagospodarowania tej części miasta.
Spór sądowy toczył się pomiędzy firmą Invest-Solid a miastem. Na początku 2016 roku projektant podjął się wykonania dokumentacji odnowionych plant. Po kilku tygodniach firma wstrzymała jednak prace, uznając umowę z miastem za nieważną.
Taka też informacja trafiła do magistratu, a spółka opublikowała oświadczenie o ukończeniu tylko wstępnej koncepcji plant, zaaprobowanej przez konserwatora zabytków. „Niestety, firma Invest-Solid nie będzie realizować dalszych etapów tego projektu z przyczyn niezależnych od wykonawcy” - napisano w oświadczeniu.
Czytaj więcej:
- Plant nie da się zaprojektować według wytycznych, jakie miasto określiło w przetargu
- To nie jedyna sprawa sądowa Bochni
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień