Borys Szyc nadal nie może wrócić na plan filmu o Tadeuszu Kantorze
Wszystko wskazuje na to, że niegospodarność producenta wstrzymuje sfinalizowanie powstania fabularnego obrazu o legendarnym artyście z Krakowa.
Dokończenie filmu „Kantor. Nigdy już tu nie powrócę” nadal stoi pod znakiem zapytania. Mimo przekazania na ten cel specjalnej dotacji przez Narodowy Instytut Wizualny podlegający Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego, ciagle brakuje funduszy na realizację ostatnich zdjęć.
– Sytuacja ta wynika z niepoważnego podejścia do tematu ze strony producenta – Anny Drozd ze Studia Rewers. Wykazuje się ona zadziwiającą niegospodarnością. Dotacja, którą firma otrzymała od ministerstwa na dokończenie zdjęć, została przekazana na pokrycie części dotychczasowych długów powstałych podczas realizacji filmu. Teoretycznie ostatnie zdjęcia powinny zostać zrealizowane na początku tego roku – ale na razie nic o tym nie wiadomo – powiedziała nam Marta Barańska, agentka Borysa Szyca, grającego rolę Tadeusza Kantora.
Czytaj więcej:
- Kiedy zaczęły się kłopoty z filmem?
- Wynagrodzenia za swą pracę nie otrzymała nawet ekipa, w tym również aktorzy, którzy zapowiadali wniesienie sprawy do sądu?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień